Nagły zwrot akcji w sprawie skargi na Polskę do TSUE. Dlaczego w Brukseli zwlekają?

Rafał Badowski
Frans Timmermans chciał, by Komisja Europejska złożyła na Polskę skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Ta dotyczy zmian w Sądzie Najwyższym związanych z obniżeniem wieku emerytalnego sędziom. Jednak decyzję odłożono.
Czy to rozmowa Mateusza Morawieckiego z Małgorzatą Gersdorf sprawiła, że w Brukseli zwlekają ze złożeniem skargi na Polskę? fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Przedstawiciel Timmermansa w poniedziałek prezentował główne punkty projektu skargi do TSUE na posiedzeniu szefów gabinetów komisarzy UE. Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń. Trzy niezależne źródła zapewniały "Gazetę Wyborczą", że zatwierdzenie skargi do TSUE jest prawie pewne.

Wiadomo, że we wtorek premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem , a w środę z Małgorzatą Gersdorf. Do Brukseli dotarła też informacja o wizycie premiera u Gersdorf. Szef rządu przyjechał do jej gabinetu w Sądzie Najwyższym.




Przypomnijmy, Polska w ubiegłym tygodniu odpowiedziała KE, że jej zastrzeżenia wobec reformy sądownictwa są bezzasadne.

źródło: RMF FM, "Gazeta Wyborcza"