PiS ma problem w mieście Kuchcińskiego. "Dozbierali" podpisy poparcia po terminie?
W Przemyślu, czyli rodzinnym mieście marszałka Marka Kuchcińskiego, Prawo i Sprawiedliwość ma nie lada problem. Partia nie zarejestrowała swoich list kandydatów na radnych w dwóch z czterech okręgów. Konieczne było zdobycie w danym okręgu 150 podpisów mieszkańców. Z nieoficjalnych informacji wynika, że PiS-owi w okręgu 2 i 3 zabrakło odpowiednio trzech i pięciu podpisów.
Bakun napisał, że miejski komisarz wyborczy pytany o zajście, powoływał się na art. 430 kodeksu: "Jeżeli gminna komisja wyborcza stwierdzi, na podstawie dostępnych urzędowo dokumentów, a w razie potrzeby również wyjaśnień wyborców, że zgłoszenie nie uzyskało wymaganego poparcia wyborców, wówczas odmawia jego przyjęcia, wskazując stwierdzone wady, i zwraca zgłoszenie osobie zgłaszającej listę".
Lecz w przepisach nie ma mowy o możliwości uzupełniania list po terminie – w siedzibie komisji wyborczej – przez wyborców, których podpisy zakwestionowano. Poseł chce dziś złożyć formalne zawiadomienie o tym, co działo się w komisji wyborczej. Co więcej, Bakun wyśle skargę do Państwowej Komisji Wyborczej.
Przypomnijmy, że po wyborach samorządowych Prawo i Sprawiedliwość w ramach Zjednoczonej Prawicy będzie miało szansę na samodzielne rządy w trzech sejmikach wojewódzkich – wynika z sondażu IBRiS dla "Faktu". PiS rządzi obecnie tylko na Podkarpaciu. PiS mogłoby samodzielnie rządzić w województwach podkarpackim, świętokrzyskim i małopolskim.
źródło: TOK FM