"W takim państwie dziś żyjemy". Za ten post w PiS jeszcze bardziej znienawidzą Stuhra

Mateusz Marchwicki
Ocenzurowanie wypowiedzi Wojtka Smarzowskiego na gali rozdania nagród festiwalu filmowego w Gdyni odbiło się bardzo szerokim echem i wywołało kolejny społeczno-polityczny skandal. Głos w tej sprawie zabrał Maciej Stuhr, który znany jest z ostrego recenzowania poczynań obecnej władzy. Nie inaczej jest i tym razem.
Znów mocny wpis Maciej Stuhra na temat sytuacji w Polsce. Fot. Daniel Adamski/Agencja Gazeta
"Prezes Kurski tłumaczy wycięcie Wojtka Smarzowskiego z relacji gdyńskiej nie cenzurą, a głupotą. Myślę, że to akurat może być prawda" – napisał na Facebooku Maciej Stuhr. W ten sposób odniósł się on do wycięcia żartu reżysera "Kleru" o Jacku Kurskim, który to padł na gali festiwalu filmowego w Gdyni.
"I myślę, że z taką głupotą będziemy się coraz częściej spotykać. Głupotą dziennikarzy państwowych mediów, dyrektorów Radia Gdańsk, wszelakich działaczy różnego szczebla, urzędników, biznesmenów, prezesów, a także sędziów, adwokatów, prokuratorów,itd. Głupotą podszytą strachem przed władzą" – pisze dalej aktor.


Jak wspomniano, Maciej Stuhr znany jest z krytyki obecnej władzy w Polsce. Prawie każdy jego wpis wywołuje poruszenie, choćby ten o premierze przestrzegającym Polaków przed rzekomo "nieżyczliwymi mediami".