Twierdzą, że odczytali rozmowę Tuska i Dudy z ruchu warg. Miało być o... emeryturze
Krótkie nagranie ze wspólnej rozmowy Donalda Tuska i Andrzeja Dudy podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpala polskie media od rana. Jedni cieszą się, że politycy, których na co dzień dzielą lata świetlne, są w stanie normalnie porozmawiać. Drudzy narzekają... na to samo. Zagadką było jednak, o czym obaj panowie rozmawiali. Jeden z portali podjął się próby rozszyfrowania tego z ruchu warg.
Chwilę później szef Rady Europejskiej miał mówić: – (Kłopot?) jest może z taką/niską aktywnością, także ja się nie dziwię. – Jak poważnie mówisz... człowiek jest w takim młynie, nie wie o co chodzi, to można zwariować albo coś – miał z kolei powiedzieć Andrzej Duda.
Czy rozmowa naprawdę wyglądała właśnie tak? Chyba z całą pewnością chyba nie można o tym wyrokować. O czym rozmawiali Tusk z Dudą w ONZ być może nie dowiemy się nigdy. Może to i lepiej...
źródło:WP.pl