Następca Hosera zmienia front ws. pedofilii. Przeprasza za to, co się dotąd działo

Adam Nowiński
Biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński zastąpił na stanowisku abp Henryka Hosera w 2017 roku. Jego poprzednik - jak dowodzi choćby słynna sprawa księdza Grzegorza K. z parafii w Otwocku i na Tarchominie - przymykał oko na pedofilię w diecezji. Nowy biskup zaś postanowił działać. Jak podaje "Gazeta Wyborcza" w czwartek na konferencji przedstawił swój plan.
Biskup Romuald Kamiński chce walczyć z pedofilią w diecezji warszawsko-praskiej Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
– Traktuję to jako priorytet i pragnę w tym miejscu powiedzieć: "przepraszam" i uczynić wszystko, aby ci, którzy poczuli się skrzywdzeni, mieli możliwość bezpiecznego powrotu do wspólnoty Kościoła i odzyskali zaufanie – cytuje biskupa Romualda Kamińskiego "Gazeta Wyborcza".

Następca arcybiskupa Hosera w diecezji warszawsko-praskiej zapewnił, że zależy mu, żeby chronić dzieci i młodzież w każdym czasie i miejscu. Dlatego w czwartek oprócz przeprosin za pedofilię i zapewnień pojawiły się konkrety – dokument z normami posługi księży w diecezji.

– Tam znajdą państwo bardzo konkretne wskazania, które odwołują się do naszej codzienności, do posługi duszpasterskiej. Dotyczą nie tylko kapłanów, ale też różnych osób wpisanych w różne grupy kościelne, społeczności, te wszystkie dzieła realizowane we wspólnocie Kościoła, aby ich postępowanie z całą mocą podkreślało wielką wrażliwość na to co jest dobrem i godnością człowieka, szczególnie tego młodego, małego, dziecka i młodzieży – tłumaczył na konferencji bp Marek Solarczyk, biskup pomocniczy w tej diecezji.


Zachowanie biskupa Kamińskiego może się wydawać o pięć lat spóźnione. To właśnie wtedy, jeszcze za czasów arcybiskupa Hosera, w diecezji wybuchł głośny skandal pedofilski. Okazało się, że proboszczem i opiekunem ministrantów w parafii pod wezwaniem NMP Matki Pięknej Miłości na warszawskim Tarchominie jest ksiądz Grzegorz K., który 12 lat wcześniej w innej parafii w Otwocku dopuścił się czynów lubieżnych wobec nieletnich chłopców służących do mszy.

Kuria wiedziała o czynach księdza, a jednak pozwoliła mu na kontakt z dziećmi i młodzieżą. Ale Henryk Hoser znany jest ze swoich kontrowersyjnych zachowań i teorii, nie tylko na temat pedofilii. Głosił na przykład, że żona powinna być uległa mężowi.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"