Tak wygląda Warszawa z marzeń Jakiego. Te zdjęcia pokazują cały absurd jego propozycji
Patryk Jaki nie zwalnia ze swoimi propozycjami dla stolicy. Najpierw było głośno o trzeciej i czwartej linii metra, potem Jaki zelektryzował wszystkich wizją XIX dzielnicy wzdłuż Wisły, a teraz kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy obiecał, że "odsłupkuje" ulice Warszawy. Wystarczy jednak kilka zdjęć, żeby sobie uzmysłowić, że to niekoniecznie musi być taki wspaniały pomysł.
Madalińskiego to jednak "mały" problem, bo sprawa dotyczy tylko jednej ulicy. W Warszawie są tysiące miejsc, które dowodzą, że bez słupków w tym mieście pieszy nie ma łatwego życia.
W sieci jest mnóstwo miejsc, gdzie dokumentuje się przykłady żenującego parkowania stołecznych kierowców. Według Patryka Jakiego wymagania od kierowców można mieć dopiero po rozbudowaniu komunikacji miejskiej. Zachowanie stołecznych kierowców jasno dowodzi jednak, że i oni sami niczego od siebie nie wymagają. Zawłaszczają każdy fragment "niezasłupkowanej" przestrzeni.
Jak to się kończy w praktyce? Wystarczy zajrzeć choćby na taki fanpage jak "Święte krowy warszawskie".
Jakby nie słupki, kierowca mógłby podjechać nawet pod swój balkon.Róg Szczepanowskiego i Słowackiego
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
Przejście dla pieszych. A teraz wyobraź sobie, że próbujesz z niego szybko uciec przed nadjeżdżającym szybko autem, ale prowadzisz wózek ze swoim dzieckiem.Róg Szafarczyka i Bema
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
Tu akurat piesi i rowery się zmieszczą, ale niesmak pozostaje...Ulica Świętokrzyska
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
A tu typowy przykład na to, ze jeden źle parkujący ośmiela kolejnych.Ulica Dolna
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
Stołeczne zagłębie biurowe. Matek z dziećmi tam raczej nie ma, więc nie ma problemu!Ulica Domaniewska
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
Jeśli ktoś uważa, że 20 centymetrów chodnika wystarczy, to najlepiej spojrzeć na trawnik. Otóż nie, nie wystarczy.Uliczka obok Szpitala Bielańskiego
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
Jeśli komuś się wydaje, że problem stanowią słupki, a nie mentalność warszawskich kierowców, to polecamy jeszcze te dwa zdjęcia.BONUS
Na tym słupek został po prostu... ścięty. I zrobiło się miejsce parkingowe:
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
Fot. Facebook / Święte krowy warszawskie
Najsmutniejsza informacja na koniec: te zdjęcia nie były wyszukiwane w całym internecie od niedzielnej wypowiedzi Patryka Jakiego.
To jedne z najświeższych fotografii na wskazanym wcześniej fanpage'u – najstarsze mają około tygodnia. Jak wiemy, internet nie zapomina, więc w tych czasach każdą, nawet najlepszą inicjatywę, można bardzo łatwo wyśmiać. Wystarczy znaleźć odpowiednią wypowiedź/zdjęcie/cokolwiek i osadzić to w odpowiednim kontekście.
Tu jest natomiast inaczej. Żeby pokazać, że Patryk Jaki w kwestii słupków odkleił się od rzeczywistości, nie trzeba długo "riserczować". Przykłady są codziennie nowe.