Z tego playbacku śmieje się pół Polski. Artystka tłumaczy, czemu występ w TVN wypadł tak koszmarnie

Paweł Kalisz
Z tego występu internauci śmieją się już od paru dni. Dominika Zamara, polska solistka sopranowa śpiewająca na co dzień we Włoszech, tłumaczy, dlaczego występ z playbacku na antenie TVN wyszedł tak fatalnie. – Nigdy w życiu nie śpiewałam z playbacku. Nie lubię playbacku. Ja się tego brzydzę – tłumaczy śpiewaczka operowa.
Dominika Zamara tłumaczy, że nie potrafi śpiewać z playbacku, bo się go brzydzi i nigdy wcześniej tego nie robiła. Fot. Screen / Dzień dobry TVN
To miał być wyjątkowy występ na antenie programu "Dzień Dobry TVN". Iwona Węgrowska i Dominika Zamara zaśpiewały utwór "Con le ali del tempo", ale coś poszło bardzo nie tak, jak powinno. Wszystko przez Zamarę, której ruch ust nie zgadzał się z tym, co miała śpiewać. Internauci pękają ze śmiechu, oglądając nagranie występu.

– Nigdy w życiu nie śpiewałam z playbacku. Nie lubię playbacku. Ja się tego brzydzę. Śpiewam zawsze z orkiestrami symfonicznymi, fortepianami – wyznała wspaniała śpiewaczka operowa Dominika Zamara w rozmowie z Plejada.pl.
Dzień dobry TVN
Tym razem jednak zmusiły ją do tego okoliczności i producent programu. – Powiedziano nam, że nie ma warunków w studiu, aby śpiewać na żywo. Takie są niestety realia w polskich telewizjach. TVN powiedział, że występ musi się odbyć z playbacku. A ja nie potrafię śpiewać z playbacku, nie wiem, jak to się robi – przyznała Zamara.


źródło: plejada.pl