Słowacki sąd jednak bezlitosny dla Polaków. Dziennikarz Łukasz K. wraca do aresztu
Właśnie zapadła nowa decyzja co do losu polskich kierowców, którzy uczestniczyli w tragicznym wypadku na Słowacji. Tamtejszy sąd postanowił, że kierowca czarnego mercedesa, czyli dziennikarz motoryzacyjny Łukasz K. jednak trafi do aresztu śledczego na okres co najmniej trzech miesięcy.
W środę sąd w Żylinie zadecydował o aresztowaniu Łukasza K., kierowcy czarnego mercedesa, który rozpoczął ciąg tragicznych wydarzeń na słowackiej drodze. W areszcie tymczasowym 26-letni dziennikarz motoryzacyjny ma spędzić co najmniej trzy miesiące.
To już drugi uczestnik wypadku, który pozostanie w areszcie. Kilka dni temu zdecydowano o zatrzymaniu Marcina L., bezpośredniego sprawcy kolizji.
Trzeci uczestnik wypadku Adam Sz. decyzją sądu w Dolnym Kubinie wyszedł z aresztu za kaucją. Jednak także w jego sprawie słowacka prokuratura ponownie zawnioskowała o areszt do sądu wyższej instancji. Rozstrzygnięcia jeszcze nie ma.