Macierewicz bierze się za Piątka. Powodem są "szokujące informacje" z nowej książki
Bardzo szybka zareagowało otoczenie Antoniego Macierewicza na informacje na temat nowej książki Tomasza Piątka o byłym szefie MON. Prawnicy Macierewicza analizują informacje zawarte w nowej książce – ustaliła Wirtualna Polska. Potwierdził to Andrzej Lew-Mirski, pełnomocnik zdymisjonowanego szefa MON.
– Najbardziej obrzydliwy w tej książce jest atak na moją żonę. Chamski, brutalny, kłamliwy. (…) pisze o jakichś wymuszonych kontaktach z SB. Moja żona była zatrzymywana przez SB, brutalnie traktowana. To był kontakt osoby prześladowanej z prześladowcami – powiedział Macierewicz.
Tomasz Piątek w wywiadzie dla WP zdradził o czym będzie jego nowa książka o Antonim Macierewiczu. Praca ma opierać się na informacjach z archiwów IPN. Twierdzi, że informacje tam zawarte są szokujące. – Z dokumentów tych wynika, że Antoni Macierewicz znajdował się pod swoistą ochroną Biura Studiów SB – powiedział Piątek w rozmowie z Kamilem Sikorą.
Jako przykład Piątek podał historię o tym, że jeden z esbeków zwerbował konfidenta w środowisku Antoniego Macierewicza. Od konfidenta miał dostać informacje, które obciążały Macierewicza. Jednak nieznany funkcjonariusz SB miał przejąć te informacje, płacąc za nie konfidentowi. I było to "wrogie przejęcie" wobec innych esbeków, którzy tropili Macierewicza.
Pierwszy tom "Macierewicz i jego tajemnice" wstrząsnął polską opinią publiczną. Jak ujawnił autor, książkę kupiło 230 tys. osób.
źródło: Wirtualna Polska