Los Szydło przesądzony? Sama zdradziła, gdzie może wystartować

redakcja naTemat
– To będzie kolejny etap kariery politycznej czy jakiejś drogi politycznej, którą realizuję od dłuższego czasu – tak o starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego mówiła w Radiu ZET wicepremier Beata Szydło. Wydaje się, że jej kandydatura jest przesądzona.
Co robi Beata Szydło? Fot. Jakub Orzechowski / AG
Szydło na razie jest wicepremierem, ale od dłuższego czasu pojawiają się plotki, że będzie kandydować w wyborach do PE. Zapytana o to w Radiu ZET stwierdziła: "Być może tak".

Czy będzie "jedynką" z Krakowa? – Jest zbyt wcześnie na te rozważania, ale jeżeli się zdecyduję wystartować, to pewnie będę startować z Małopolski – odpowiedziała.

Dziennikarka Beata Lubecka zagadnęła też Szydło, czy wyjazd do Brukseli nie będzie "ucieczką od odpowiedzialności". Opozycja grozi jej Trybunałem Stanu za niepublikowanie wyroków TK. – Nie obawiam się tych straszaków opozycji i wszystko to, co działo się i jakie decyzje były podejmowane, były zgodnie z konstytucją, zgodnie z prawem – stwierdziła była premier.


Szydło komentowała też powołanie przez prezydenta Dudę nowych sędziów Sądu Najwyższego. Stało się to mimo wstrzymania nominacji przez NSA.

– Pan prezydent powołał sędziów zgodnie z prawem, zgodnie z tym, jakie są obowiązujące w Polsce przepisy. Wydaje mi się, że ta dyskusja dookoła SN, to wszystko co dzieje się przy powoływaniu sędziów. Rzeczywiście dobrze, że już ten etap mamy za sobą i że ta reforma, która została przyjęta, może być wprowadzona w życie – ucięła.

Źródło: Radio ZET