Rymanowski o sukcesie Piaseckiego w TVN. Zapowiada, że przegoni rywala
Stacja TVN nie załamała się po odejściu Bogdana Rymanowskiego. Wręcz przeciwnie, zastąpienie go Konradem Piaseckim okazało się strzałem w dziesiątkę. Po zmianie prowadzącego statystyki programów wzrosły o 20 tysięcy widzów. Rymanowski, który teraz pracuje w Polsacie, twierdzi w rozmowie z Wirtualną Polską, że traktuje to jako wyzwanie.
– Poza tym "Kawa na ławę" jest moim dzieckiem, więc sentyment do tego programu pozostanie we mnie na zawsze. Aczkolwiek dzisiaj Konrad jest moim rywalem. Będziemy robić z Dorotą Gawryluk wszystko, aby tę konkurencję na wiarygodność i oglądalność wygrać – dodawał.
Rymanowskiemu przypomniano komentarze po jego dołączeniu do Polsatu: "krypto-pisowiec wreszcie przestał udawać i poszedł do stacji, która dla pomyślności interesów właściciela dogadała się z Kaczyńskim".
Dziennikarz Polsatu przekonywał, że w Polsacie jest miejsce na różne poglądy. – Choćby program "Polityka na ostro", prowadzony z jednej strony przez Agnieszkę Gozdyrę, a z drugiej Grzegorza Jankowskiego – tłumaczył.
Ambicje Rymanowskiego
Przypomnijmy, że Bogdan Rymanowski zdradził niedawno, jakie były prawdziwe powody jego odejścia z TVN24. – Czułem się jak zawodnik, który wchodzi na boisko na kilkanaście minut, choć czuje się na siłach, by zagrać cały mecz. Władze Polsatu mi to zagwarantowały – tłumaczył "Super Expressowi".
Bogdan Rymanowski po 16 latach pracy rozstał się z Grupą TVN i przeszedł do Telewizji Polsat. Rymanowski był związany z TVN-em od 2002 roku. Prowadził między innymi "Fakty", magazyny publicystyczne w TVN24 – "24 godziny" i "Rozmowę Rymanowskiego". Dziennikarza zastąpił w TVN24 Konrad Piasecki, który ostatnio był związany z Radiem Zet, a wcześniej przez wiele lat z RMF FM.
źródło: Wirtualna Polska