Polscy sędziowie miażdżą Dudę. Prognozują, że stanie przed Trybunałem Stanu

Rafał Badowski
Sędziowie krakowskiego Sądu Apelacyjnego skrytykowali działania Andrzeja Dudy, który powołał nowych sedziów do Sądu Najwyższego. Prognozują w uchwale, że Andrzej Duda stanie za to przed Trybunałem Stanu.
Krakowscy sędziowie nie zostawiają suchej nitki na Andrzeju Dudzie po tym, jak powołał nowych sędziów Sądu Najwyższego. fot. Jakub Porzycki/Agencja Gazeta
W przyjętej uchwale sędziowie krakowskiego sądu z dezaprobatą oceniają działanie prezydenta, który powołał nowych sędziów Sądu Najwyższego. Według nich prawomocne orzeczenie NSA było zabezpieczeniem procedury i do nowych powołań dojść nie mogło. Do ich dokumentu dotarł portal Onet.

Sędziowie krytykują Andrzeja Dudę, że nie poczekał na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ich zdaniem "destabilizuje sytuację prawną i obniża zaufanie do sądów oraz wydawanych przez nie orzeczeń".

I puentują, ze ponadto czyni realnym "problem odpowiedzialności Prezydenta przed Trybunałem Stanu". Zwracają też uwagę, że Duda zaprzysiężył kandydatów, których oceniała Krajowa Rada Sądownictwa. Ich zdaniem "sposób wyboru jej składu budzi poważne wątpliwości prawne i konstytucyjne".


Decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego nie pomogła. Andrzej Duda zignorował uznanie wniosku o zabezpieczenie i powołał nowych sędziów do nowo utworzonych izb w Sądzie Najwyższym.

Nie czekając na rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości UE i decyzji NSA, prezydent bez udziału mediów zaprzysiągł kolejnych 28 sędziów Sądu Najwyższego. Chodzi o miejsca w Izbie Karnej, Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

źródło: Onet