"Pan miłuje Prawo i Sprawiedliwość". Te słowa padną we wszystkich kościołach w dniu wyborów
W przypadku partii politycznej dobra nazwa to podstawa. Koronnym argumentem potwierdzający tę tezę jest fakt, iż... nazwa aktualnej partii rządzącej padnie we wszystkich kościołach w dniu wyborów. 21 października wierzący wyborcy usłyszą od księży, że "Pan miłuje prawo i sprawiedliwość". I na nic zdadzą się utyskiwania na łamanie ciszy wyborczej.
Nie będzie to jednak efekt mocnej deklaracji politycznej kleru, a... szczęśliwy dla partii rządzącej zbieg okoliczności wynikający z kalendarza liturgicznego. Tak się bowiem złożyło, że na 21 października, czyli 29. niedzielę zwykłą, kalendarz ten przewiduje zaintonowanie po pierwszym czytaniu psalmu zaczynającego się od słów:
Słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski.
Dla znacznej części polskiego elektoratu takie słowa usłyszane w dzień wyborów z ust kapłana mogą zabrzmieć jak jasna wskazówka, kogo popiera Kościół. W rzeczywistości nie należy w tym upatrywać wyborczej wskazówki, nie będzie to również przejaw łamania ciszy wyborczej.
Kształt kalendarza liturgiczny wnika z wielowiekowej tradycji Kościoła katolickiego. Na jego kształt wpływ mają jedynie kluczowe dla chrześcijaństwa wydarzenia i nie jest on przepisywany pod doraźne potrzeby współczesności.
źródło: Niedziela.pl