"Jest nam przykro". Ministerstwo Cyfryzacji zwala winę za ePUAP na gminy

Mateusz Marchwicki
Sprawa osób, które chciały dopisać się do spisu wyborców przez system ePUAP, a które odeszły z lokali wyborczych z kwitkiem, rozkręca się na dobre. Ministerstwo Cyfryzacji znalazło już winnych. Są to gminni urzędnicy.
Winni zamieszania z ePUAP-em znalezieni. Według resortu cyfryzacji są to gminy. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Przypomnijmy, bardzo wiele osób, które wysłało wnioski o dopisanie do listy wyborców elektronicznie, odeszło dzisiaj od lokali wyborczych z niczym. Początkowo problemy miały być w Warszawie, jednak późniejsze informacje pokazują, że taka sama sytuacja panuje w całym kraju.

Najpierw sugerowano, że jest to błąd w systemie informatycznym, potem, ze niedopatrzenie jego twórców. Jednak Ministerstwo Cyfryzacji znalazło już winnych gigantycznego wyborczego zamieszania. Są nimi... gminy.