"Wstyd! Dlaczego mam milczeć?". Mateusz Damięcki ostro o prezydencie Dudzie

Katarzyna Michalik
Mateusz Damięcki kojarzony jest przede wszystkim z rolami amantów w komediach romantycznych i serialach. Aktor wielokrotnie udowodnił jednak, że nie boi się wyrażać na głos własnego zdania i komentować tego, co w obecnych realiach - w tym również polityce - nie do końca mu się podoba. Jego ostatni post wywołał sporą dyskusję. Dlaczego?
Mateusz Damięcki na Instagramie skrytykował zachowanie Andrzeja Dudy w Berlinie Fot. Instagram/ mateuszdamiecki
Aktor vs. polityka
Mateusz Damięcki nie pierwszy raz skomentował to, co dzieje się w polityce. Jego wierszyk z grudnia 2016 roku okazał się hitem internetu, a ironiczny komentarz dotyczący Andrzeja Dudy udowodnił, że aktor potrafi wbić władzy szpilę subtelnie acz boleśnie.

Tym razem ponownie dostało się głowie państwa. Damięcki na Instagramie zamieścił post, w którym komentuje zachowanie Andrzeja Dudy na Forum Polsko-Niemieckim w Berlinie.

Przypomnijmy, że prezydent RP podczas wystąpień zapominał o dyplomacji i wypowiadał się w sposób niegodny głowy państwa, bez pardonu krytykując Unię Europejską i unikając odpowiedzi na niewygodne pytania.
Osoba publiczna powinna pozostać neutralna?
Na opinię aktora dotyczącą prezydenta zareagowała jedna z obserwatorek pisząc: "Mateusz...błagam, nie mieszaj się do polityki, bo możesz tylko na tym stracić (...)". Ten komentarz zirytował Damięckiego, który postanowił nie pozostawiać go bez odpowiedzi.
Mateusz Damięcki
odpowiedź na komentarz na Instagramie

dlaczego sugeruje mi Pani/Pan zrezygnowanie z dumnej roli obywatela Państwa, w którym żyję, pracuję, Państwa reprezentowanego przez człowieka, którego zachowania się wstydzę i którego głupimi i niedyplomatycznym i wybrykami jestem zażenowany i rozczarowany ? Tylko dlatego, że uprawiam zawód aktora? A Pan/Pani kim jest z zawodu ?

Co daje Panu/Pani prawo do takiej "dobrej rady”? Zapraszam do debaty zawsze i wszędzie jeśli tylko gra jest warta świeczki - nikt za nas nie wybierze, nikt za nas nie weźmie odpowiedzialności! Albo raczej odwrotnie - wybiorą za nas i nie będziemy mieli prawa mieć pretensji!

WSTYD! Wstyd! I jeszcze raz wstyd! Dlaczego mam milczeć? Oczekuje Pan/ Pani ode mnie jedynie żebym ładnie wyglądał w kostiumie i wypowiadał teksty, które ktoś dla mnie napisał i nauczyłem się ich na pamięć ???

Większość fanów opowiedziała się po stronie aktora, choć znaleźli się i tacy, którzy w zachowaniu prezydenta nie widzą nic niewłaściwego.


Według wielu, osoby z show biznesu powinny pozostać neutralne i nie wypowiadać publicznie prywatnych opinii. Z drugiej strony wielu obserwatorów zapomina, że po zejściu ze sceny czy planu filmowego artyści są po prostu ludźmi, których - poza rozpoznawalną twarzą - nic nie różni od innych obywateli. A oni, a w zasadzie my, wciąż posiadamy jeszcze prawo do myślenia i mówienia tego, na co mamy ochotę.