Tego nie da się odzobaczyć. Sławomir w nowym teledysku wystąpił w samych majtkach...

Bartosz Świderski
Nic się nie stało – to tytuł najnowszego przeboju Sławomira Zapały, który promuje jego nową płytę o przekornej nawie "The Greatest Hits". Ale nie warstwa muzyczna jest w tym przypadku najciekawsza, a wygląd artysty, który w teledysku do "Nic się nie stało" wystąpił tylko w... majtkach w panterkę.
Sławomir Zapała lubi szokować, co potwierdził w swoim najnowszym teledysku. Zrzut ekranu z YouTube.com / SŁAWOMIR gwiazda Rock Polo
Chyba każdy zna "Miłość w Zakopanem" Sławomira Zapały. Muzyk podbił nim serca słuchaczy w całej Polsce. Teraz szuka następcy tego hitu. Może być nim "Nic się nie stało" z jego nowej płyty "The Greatest Hits".

Ale jeśli nawet słuchaczom nie przypadnie do gustu część muzyczna utworu, to może spodoba im się teledysk, który Zapała nakręcił wraz z żoną Magdaleną Kajrowicz. Gwiazdor rock polo postanowił w nim nieco zmienić klimat na bardziej... egzotyczny.
Sławomir Zapała - "Nic się nie stało" YouTube.com / SŁAWOMIR gwiazda Rock Polo
Sławomir wystąpił w nim m.in. w samych majtkach w panterkę. Paraduje w nich na plaży śpiewając: "Ej Sławomir, kiedy płyta? I Czy ją kupić się da?". Trzeba przyznać, że to ciekawy sposób na promocję swojego dzieła...