Nowa gwiazda 'dobrej zmiany'. Ma 27 lat i potężne poparcie PiS. Kaczyński przyjechał tu na koniec kampanii

Katarzyna Zuchowicz
"Jakub, dasz radę! Musisz!" - zagrzewa go do boju Beata Mazurek, rzeczniczka PiS i partyjny lider w regionie. Ostatnio Chełm wizytował premier Morawiecki, kilku ministrów, była też Beata Szydło, Jarosław Gowin, wreszcie na zakończenie kampanii przybył sam Jarosław Kaczyński. Tak PiS murem stanął za 27-latkiem, który nawet w Chełmie był wcześniej mało znany. Kim jest Jakub Banaszek? Niektórzy mogą się zdziwić, jakie ma powiązania z rządem.
Premier Morawiecki, prezes Kaczyński i kilku ministrów mocno poparli Jakuba Banaszka na prezydenta Chełma. Fot. Facebook/Jakub Banaszek
W ostatnim czasie w Chełmie byli już chyba wszyscy święci. Sami mieszkańcy nie mogą zliczyć. Do miasta na wschodzie Polski, z którym związana jest Beata Mazurek, rzeczniczka PiS – tu pracowała m.in. w Miejskim Ośrodku Społecznym – dosłownie ciągnął szpaler ministrów: sportu i turystyki, zdrowia, cyfryzacji, przedsiębiorczości i technologii, także wiceminister rozwoju i inwestycji, nie mówiąc o wicepremierach Jarosławie Gowinie i Beacie Szydło. Był także obecny szef rządu Mateusz Morawiecki oraz prezes Jarosław Kaczyński.

Pod adresem młodego kandydata PiS sypały się ochy i achy. A także obietnice, co rząd może dla Chełma zrobić, jeśli Banaszek wygra. – Cieszę się, że pan Jakub sport dostrzega. Bardzo chętnie będziemy wspierać jako resort dobre pomysły, a wiem, że pan Jakub je ma – zachęcał minister sportu.



Jakub Banaszek urodził się w czerwcu 1991 roku. O rok młodszy od Bartłomieja Misiewicza, który dziś takiego poparcia obozu władzy pewnie mógłby mu pozazdrościć. Jego życiorys, jak na tak młody wiek, też może robić wrażenie. W każdym razie karierę robił bardzo szybko.

Podobno już samo wejście Banaszka do drugiej tury w centralnym PiS przyjęto z uznaniem. On, człowiek z zewnątrz, przez niektórych uważany za spadochroniarza, potrafił zmierzyć się z prezydent, która rządzi od 12 lat. I była w SLD.


Jeździł w Duda-Busie
Banaszek pochodzi z Chełma, tam chodził do szkoły średniej. Na studia prawnicze wyjechał do Warszawy, został tu i dość szybko zaczął piąć się po szczeblach kariery na różnych frontach. W dzielnicy Ochota jeszcze do niedawna był radnym PiS i zajmował się m.in. sprawą odbudowy stadionu Skra i kwestiami zdrowia.

– Bardzo aktywny, młody człowiek. Zachował się bardzo porządnie i fair, gdy zdecydował się na kandydowanie w Chełmie i zrezygnował z mandatu radnego – przyznaje Łukasz Kwaśniewski. Od tamtej pory śledzi poczynania swojego kolegi w chełmskiej kampanii wyborczej.

Jakub Banaszek, mimo młodego wieku, od lat jest związany i z polityką, i z obecnym obozem władzy. Inaczej niż Bartłomiej Misiewicz może pochwalić się niezłym wykształceniem – jest m.in. absolwentem Szkoły Liderów Politycznych. W 2015 roku startował w wyborach do parlamentu, choć bez sukcesu. Uczestniczył też w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy i jak sam się pochwalił, był członkiem ekipy DudaBusa.

Doradca ministra zdrowia i premiera
Potem zaczął wspinać się po szczeblach kariery. Wymieniając w skrócie: był współautorem programu zdrowotnego Zjednoczonej Prawicy przed wyborami 2015. A po wyborach został doradą ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła. Zupełnie niedawno był też doradcą samego premiera Mateusza Morawieckiego.

"Nasz człowiek przy premierze" – podsumował portal chełmski.eu. Ale to nie koniec. Banaszek jest też pełnomocnikiem wojewody lubelskiego ds. rozwoju służby zdrowia. A także szefem Gabinetu Politycznego Ministra Przedsiębiorczości i Technologii.

– Pnie się w górę, jeśli chodzi o szczebel doradztwa. Można zatem oceniać, że jego rady są dobre i skuteczne – uważa Łukasz Kwaśniewski.



"Wcześniej nikt go tu nie znał"
Przed drugą turą Chełm jest podzielony. Jeden z dziennikarzy mówi nam, że nawet nie starają się prognozować, kto może wygrać, bo wszystko może się zdarzyć. – Wcześniej nikt go tu nie znał. Ale zrobił takie zamieszanie wokół siebie, że już wszyscy go kojarzą. Z czego? Najczęściej z sugestii, że jak wygra, dzięki kontaktom z rządem będzie miał duże możliwości – słyszę.

Przeciwnicy zarzucają mu m.in. właśnie to, że przyjechał z Warszawy. On odpiera zarzuty na FB:
Jakub Banaszek
FB

"Kończąc już - chcę definitywnie oświadczyć tym, którzy jeszcze mają jakiekolwiek wątpliwości - jestem chełmianinem. Tu się urodziłem, tutaj chodziłem do szkoły, tutaj poznawałem przyjaciół i dla tego miasta zawsze pracowałem. Nawet wtedy, gdy podobnie jak tysiące młodych Chełmian, zdobywałem wykształcenie i doświadczenie zawodowe w Warszawie. Niestety, byłem do tego zmuszony, tak jak moi rówieśnicy".

– Jeszcze przed startem w wyborach parlamentarnych założył stowarzyszenie Chełmianie i już wtedy przygotowywał zręby programu dla Chełma. Zna miasto. Mimo młodego wieku ma bogate doświadczenie, które zdobył w samorządzie lokalnym i rządzie. Jest przygotowany do pełnienia zaszczytnej funkcji Prezydenta Chełma – uważa Łukasz Kwaśniewski.

Mimo prób, nie udało nam się uzyskać głosów radnych z Chełma, również opozycji. Nie odpowiedzieli na naszą prośbę.

W pierwszej turze wyborów Jakub Banaszek uzyskał 36,73 proc. głosów. Dotychczasowa prezydent Agata Fisz 43,49 proc.