PO mówi o wyeliminowaniu Dudy z polityki. Wszystko przez "kampanię na grobach"

Piotr Burakowski
– Andrzej Duda prowadzi "kampanię na grobach", to jest coś, co przekracza jakiekolwiek normy – stwierdził Sławomir Neumann. Szef klubu PO nawołuje, by prezydent został za to wyeliminowany z polityki. Wszystko rozbija się o niezapowiedzianą wizytę Dudy, która miała miejsce w Nowym Sączu w dniu Wszystkich Świętych.
Andrzej Duda wykorzystał Wszystkich Świętych do prowadzenia kampanii wyborczej na rzecz koleżanki z PiS. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Duda pojawił się m.in. przed pomnikiem legionistów, gdzie towarzyszyła mu kandydatka PiS na urząd prezydenta tego miasta, Iwona Mularczyk wraz z rodziną. Prezydent przyznawał, że jego wizyta ma charakter nieoficjalny. Lecz Duda podłożył się słowami, że jego odwiedziny to rodzaj przypieczętowania kampanii wyborczej Mularczyk.

– Jestem w końcu synem tej ziemi, a pani Iwona Mularczyk i pan poseł Arkadiusz Mularczyk są moimi serdecznymi przyjaciółmi od wielu lat – tłumaczył Duda w rozmowie z portalem sadeczanin.info.

Mnie to trochę razi, mówiąc delikatnie – ocenił Neumann na antenie Polsat News. Użył nawet sformułowania "prowadzenie kampanii na grobach". Przywodzi to od razu na myśl działania Jarosława Kaczyńskiego. Wielu zarzuca prezesowi PiS, że wykorzystał tragiczną śmierć brata do celów politycznych.


– To jest coś, co przekracza jakiekolwiek normy. Rozumiem, że można być w jakiejś desperacji, ale pójść na cmentarz i robić tam kampanię we Wszystkich Świętych, to już jest gruba przesada. Nie powinno tak być, nie ma nawet na to słów – przekonywał Neumann.

Przypomnijmy, że o głosy w niedzielnej II turze wyborów samorządowych w Nowym Sączu powalczą kandydatka PiS Iwona Mularczyk i kandydat bezpartyjny z Koalicji Nowosądeckiej Ludomir Handzel.

źródło: Polsat News