Toporny do bólu kanciak z betonu. Taki właśnie dom został uznany za najpiękniejszy w województwie śląskim
Ów parterowy dom jest tak kanciasty, że może wprawić w osłupienie nawet miłośników gry w Minecrafta. Dlaczego taki projekt – prosty do bólu, nieotynkowany, a z daleka niemal niezauważalny – zgarnął niedawno Grand Prix Architektury Województwa Śląskiego 2018?
Według założeń koszt metra kwadratowego z podstawowym wyposażeniem stałym miał zamknąć się na poziomie maksymalnie 2,5 tysiąca złotych.
Spełnienie tych warunków wydatnie ułatwiła prosta, pozbawiona stylistycznych wodotrysków forma.
Gustowna szarość nieotynkowanych pustaków•Fot. www.jna.com.pl/ Michał Jędrzejowski
Ściany wykonane z pustaków oraz płaski dach? Okazały się ideałem, gdyż działka, na której powstawał dom, znajduje się niedaleko fabryki odpowiednich prefabrykatów betonowych.
Wnętrze ciepłe, pomimo mnóstwa gołego betonu•Fot. www.jna.com.pl/ Michał Jędrzejowski
Choć całość niektórzy uznają za wręcz toporną, mamy tutaj do czynienia z wielkim triumfem pragmatyzmu: rezygnacja z wysublimowanego dizajnu pozwoliła na podporządkowanie absolutnie wszystkiego założeniom praktycznym. I to za niewielkie pieniądze.
Zapomnij o jakichkolwiek stylistycznych "bajerach"•Fot. www.jna.com.pl/ Michał Jędrzejowski
Z założenia budynek jest dedykowany rodzinie 2 + 3, choć również w przypadku wnętrz można garściami czerpać z zalet minimalizmu: pomieszczenia łatwo przearanżować, zmieniając ich układ i funkcję, gdy zmienią się potrzeby życiowe mieszkańców.
Wokół pola i łąki•Fot. www.jna.com.pl/ Michał Jędrzejowski
Duże okna oświetlają naprawdę urzekające wnętrza•Fot. www.jna.com.pl/ Michał Jędrzejowski
Projekt od samego początku skupiał się wokół słowa "prostota"•Fot. www.jna.com.pl