Gliński chciał wmówić, że agresja na Marszu Niepodległości to wina PO. Nowacka szybko go zgasiła
Choć wszystko wskazuje na to, że rząd Prawa i Sprawiedliwości z ulgą przyjął decyzję prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz o zakazaniu osławionego przemocą Marszu Niepodległości, w obozie władzy wciąż można znaleźć obrońców agresywnych nacjonalistów. W takiej roli w czwartek ustawił się wicepremier Piotr Gliński.