Mroczny początek nowej serii "Brzyduli". Przecieki na temat kontynuacji serialu przyprawiają o dreszcze
Na profilach Instagramowych Julii Kamińskiej i jej partnera, Piotra Jaska, pojawiły się posty przedstawiające zdjęcie scenariusza do serialu "Brzydula 2". Czy popularny format rzeczywiście powróci na antenę telewizji? Fani nie mogą powstrzymać szczęścia i ekscytacji.
Nowe zdjęcie na profilu Julii Kamińskiej - aktorki, której kariera przed laty zaczęła się właśnie od tytułowej roli w "Brzyduli" - wywołało falę spekulacji. Czyżby kultowy serial miał niedługo powrócić? Artystka opublikowała pierwszą stronę scenariusza, a po drugą odesłała na profil swojego partnera, Piotra Jaska.
Oba posty cieszą się sporą popularnością a komentarze pod nimi wskazują na to, że nowa część "Brzyduli" sprawiłaby fanom ogromną frajdę. "Umarłam ze szczęścia", "Kontynuacja to marzenie", "To był mój ulubiony serial". To tylko kilka z mnóstwa opinii pełnych entuzjazmu.
Część osób podejrzewa, że to tylko żart i w zasadzie nic dziwnego, bo pierwsze linie scenariusza wydają się dość dziwne. Znajdujemy się bowiem w pustej firmy Febo & Dobrzański, w której pojawia się pewna postać, nazwana Przybyszem. Informuje, że nikogo nie ma, ponieważ... podobno wszyscy zginęli.
To dość mroczny początek, który stylem znacząco odbiega od zabawnej, familijnej komedii, którą widzowie z wypiekami na twarzy śledzili w stacji TVN dekadę temu. Choć wszystko brzmi mało prawdopodobnie i wzbudza spore podejrzenia, to w rozmowie z "Plejadą" Julia Kamińska zdradziła garść intrygujących faktów.
"Mogę potwierdzić, że prace scenariuszowe ruszyły. Jestem w zespole scenariuszowym i piszemy drugą część serialu razem z Piotrem" - zdradziła dziennikarzom portalu, dodając, że pojawi się w obsadzie drugiej części produkcji.
Zagraniczny format, autorska kontynuacja •
Choć "Brzydula" to format oparty na kolumbijskiej telenoweli, jej druga część będzie autorskim pomysłem Piotra Jaska. Jego koncepcja została zaakceptowana przez autorów oryginału i wszystko wskazuje na to, że już niedługo znowu będziemy mogli śledzić na ekranie perypetie roztrzepanej i ambitnej Uli Cieplak.
Data rozpoczęcia zdjęć do drugiej serii nie jest jeszcze znana, podobnie zresztą jak obsada nowych odcinków. Przypomnijmy, że 10 lat temu w produkcji wystąpili m.in. Filip Bobek, Małgorzata Socha i Jacek Braciak.
Tajemnicą pozostaje również udział samej Kamińskiej, która przecież w poprzedniej części przeszła sporą metamorfozę, z brzydkiego kaczątka zmieniając się w piękną kobietę. Spekulować można długo, ale na szczegółowe informacje trzeba nam będzie jeszcze trochę poczekać.