Grozi nam "grupa śmierci". Losowanie do Euro 2020 może piłkarzom spłatać figla
Już 2 grudnia odbędzie się losowanie grup, które wyłonią finalistów Euro 2020. Reprezentacja Polski nie trafi co prawda na topowy zestaw, który mógłby rozgromić nas w pył, ale to wcale nie oznacza, że naszej reprezentacji nie grożą mocni rywale.
Remis z Portugalią pozwolił Polakom na znalezienie się w pierwszym koszyku, co uchroni ich przed grą z takimi potęgami jak Francja, Chorwacja, Belgia, Hiszpania czy Włochy. Jednak to nie gwarancja, że walka o finałowe rozgrywki będzie "bułką z masłem".
Wydawałoby się, że oprócz wspomnianych gigantów reszta zespołów nie jest już taka straszna. Jednak po ostatnich występach biało-czerwonych widać, że do wszystkich powinni podchodzić z szacunkiem.
Jeżeli więc w losowaniu nam się nie powiedzie, w grupie eliminacyjnej możemy zagrać z: Niemcami, Turcją, Czarnogórą, Macedonią oraz Łotwą.
Jeżeli poszczęści nam się o wiele bardziej, możemy zagrać Ukrainą, Finlandią, Litwą, Gibraltarem oraz San Marino.
Przypomnijmy, Euro 2020 po raz pierwszy w historii zostanie rozegrane na stadionach prawie całej Europy. Spotkania grupy A zostaną rozegrane w Rzymie i Baku, grupy B w Sankt Petersburgu i Kopenhadze, grupy C w Amsterdamie i Bukareszcie, grupy D w Londynie i Glasgow. Mecze w grupie E odbędą się w Bilbao i Dublinie, zaś grupy F w Monachium i Budapeszcie.
Mecze 1/8 finału odbędą się z kolei w Kopenhadze, Bukareszcie, Amsterdamie, Dublinie, Bilbao, Budapeszcie, Londynie oraz szkockim Glasgow. Ćwierćfinały zostaną rozegrane natomiast w Monachium, Baku, Sankt Petersburgu i Rzymie. Półfinały i finał odbędą się na londyńskim Wembley.