3,7 metra wstydu. Dlaczego Gdańsk musi pozbyć się pomnika księdza Jankowskiego

Aneta Olender
Pomnik księdza Henryka Jankowskiego stał się symbolem obłudy, kłamstwa i krzywdy. Ci, którzy mają wątpliwości co do tego, co trzeba z nim zrobić, niech spróbują postawić się na miejscu ofiar, gdy z cokołu spogląda na nich ponad dwumetrowa podobizna ich kata.
Gdańszczanie nie chcą aby w ich mieście stał pomnik ks. Henryka Jankowskiego Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta


Chcą aby ksiądz zniknął z przestrzeni publicznej. Chodzi o jego pomnik, który od siedmiu lat stoi na skwerze imienia księdza Jankowskiego przed kościołem św. Brygidy. Dokładnie przed tym kościołem, w którego plebanii duchowny miał wykorzystywać swoje ofiary.


Taki stan rzeczy wydaje się tworzyć groteskową, a wręcz przerażającą rzeczywistość. Dlatego oczywistym jest, że teraz od pomnika nie można odwracać oczu. Trzeba zrobić z nim porządek.
Gdanskmojemiasto

Ja jako mieszkaniec jestem za szybkim usunięciem pomnika tego obleśnego pedofila. Dodatkowo powinni być ukarani wszyscy, którzy go kryli (tacy sami zwyrodnialcy jak on).

Vito(ld)

Ten pomnik nigdy nie powinien powstać. Nawet nie mając wiedzy o obrzydliwych czynach tego księdza, za sama jego pychę, życie w przepychu, wydawanie pieniędzy na mundury w stylu afrykańskich satrapów, oszustwa finansowe, powinien odejść w niesławie. Informacje, które teraz się pojawiają powinny zostać sprawdzone, chociaż dla zorientowanych to żadna nowość. "Stańcie w prawdzie" fanatycy religijni i usuńcie to plugastwo.

bilbo9 

Gdańszczanie kładźcie pod tym pomnikiem dziecięce buciki, symbole księżej przemocy i zwyrodnienia. jeśli będziecie konsekwentni, kuria sama usunie pomnik przestępcy H.J. Fakty, które dziś wyszły na jaw uderzają w cały kościół katolicki łącznie ze świeckimi wiernymi, którzy wspierają wysoce uprzywilejowaną pozycję księży KK w społeczeństwie. Bezkarność katolickiego zdeprawowanego duchowieństwa to wasza "zasługa" Pośrednio jesteście odpowiedzialni za krzywdę tych dzieci. Jasne?

Beckett

to byl obrzydliwy człowiek, z krzyżem na szyi....Wykorzystywal seksualnie dzieci, młodych chłopców z patologicznych rodzin, setki pokrzywdzonych, i on przez lata był guru i Solidarności i guru dobroci. Dlaczego nikt wcześniej tego nie pi.etnował, nikt go ni pozwał do sądu, bo nikt by pokrzywdzonym nie uwierzył. I tak jest do dzisiaj.

W sprawę usunięcia pomnika między innymi zaangażowała się posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. W liście do prezydenta Gdańska pisze: "Stara zasada mówi, że o zmarłych należy mówić dobrze lub wcale. Ksiądz Jankowski już nie przemówi, ale mówią jego ofiary, które przez całe życie zmagają się z traumą spotkań z nim, gdy były dziećmi".

To wyjątkowo smutne, że człowiek tak zasłużony dla polskiej historii ma też swoją haniebną stronę. Bo molestowanie dzieci, zmuszanie ich do czynności seksualnych i łamanie im życia u samych jego początków to zbrodnia. W pedofilii nie ma okoliczności łagodzących. Pod wpisem wywiązała się dyskusja. Przeważające głosy poparcia przerywały absurdalne próby obrony "legendarnego kapelana Solidarności”. Takie zachowanie, czyli stawianie kata w roli ofiary, jest dalece nierozsądne, ponieważ w efekcie prawdziwe ofiary mogą po prostu bać się mówić o tym, co powinno się piętnować.Pomnik stał się symbolem obłudy, kłamstwa i krzywdy. Ci, którzy mają wątpliwości co do tego, co trzeba z nim zrobić, niech spróbują postawić się na miejscu ofiar, gdy z cokołu spogląda na nich ponad dwumetrowa podobizna ich kata (cały monument to 3,7 metra wstydu). Hipokryzji w tym obrazie dopełnia Pismo Święte w jego lewej dłoni.
Pomnik ks. Henryka Jankowskiego odsłonięto w 2012 roku.Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Wykonanie pomnika z brązu kosztowało 130 tysięcy złotych. Pieniądze pochodziły z publicznej zbiórki. A na jego odsłonięciu w 2012 roku, w rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, pojawiły się tłumy.

Do sprawy odniósł się także prezydent Gdańska. Paweł Adamowicz zabrał głos, kiedy do tablicy wywołał go jeden z użytkowników facbooka. W rozmowie z nami przewodnicząca rady miasta Agnieszka Owczarczyk przyznaje, że jest wstrząśnięta sprawą. – W poniedziałek na posiedzenie klubu Koalicji Obywatelskiej będziemy zastanawiać się jak zareagować. Sprawa jest świeża, to jest jeden artykuł, a mamy w Gdańsku nie tylko pomnik księdza Jankowskiego, ale i skwer jego imienia i księdzu Jankowskiemu kiedyś rada miasta nadała tytuł honorowego obywatela miasta – mówi.

Mieszkańcy Gdańska nie zamierzają biernie czekać na reakcję radnych. W internecie powstała petycja w sprawie Likwidacji Pomnika i odebraniu skwerowi imienia ks. Henryka Jankowskiego.
Petycja mieszkańców Gdańska w sprawie usunięcia pomnikapetycjeonline.com
W tej sprawie bez dwóch zdań popieramy mieszkańców Gdańska, którzy nie chcą, aby krajobraz ich miasta psuło tak monumentalne wspomnienie dramatu dzieci.

O sprawie księdza Jankowskiego zrobiło się głośno po publikacji w "Dużym Formacie”. O tymm, czego prałat miał się dopuszczać, w rozmowie z autorką tekstu Bożeną Aksamit opowiada jedna z ofiar kontrowersyjnego duchownego. Barbara Borowiecka odważyła się opowiedzieć o swojej tragedii po 50 latach.