Poseł PiS wykorzystał nazwisko Kamila Glika. Piłkarz ma "uprzejmą sugestię"

Mateusz Marchwicki
Poseł Prawa i Sprawiedliwości z Jastrzębia Zdroju Grzegorz Matusiak postanowił podeprzeć swój wizerunek w mieście polskim obrońcą Kamilem Glikiem. Chodzi o plakaty z posłem w roli głównej i boisko do piłki nożnej, które ostatnio powstało. Na przypisanie sobie nieswoich zasług zareagował sam piłkarz.
Poseł PiS postanowił, podeprzeć się wizerunkiem Kamila Glika. Fot. Kuba Atys/Agencja Gazeta
"Panie pośle Grzegorzu Matusiak. Sugeruję uprzejmie, jak najszybsze usunięcie billboardu i nie przypisywanie sobie zasług pozyskania ode mnie środków finansowych. Wspieram swoje miasto i ludzi tam żyjących a nie jakąkolwiek partię czy polityka" – to cytat z facebookowego wpisu polskiego obrońcy Kamila Glika, który zwrócił uwagę  na plakatowe poczynania pochodzącego z Jastrzębia Zdroju posła PiS. Boisko, o które toczy się spór, kosztowało 660 tysięcy złotych. 150 tysięcy przekazał z własnej kieszeni Glik, a resztę tej sumy pokrył urząd miasta wraz z ministerstwem sportu. Tymczasem Grzegorz Matusiak przypisał sobie zasługi w negocjacjach z piłkarzem i na plakacie wyborczym zamieścił napis: "Działamy skutecznie".


Poseł Matusiak jeszcze nie odniósł się do apelu piłkarza, ale internauci nie mają wątpliwości – polityk zachował się, delikatnie mówiąc, nieładnie.