Wytropili "prawdę" o dziennikarzach TVN. W "Faktach" dostrzeżono podejrzany... notes

Mateusz Marchwicki
Wygląda na to, że portal Tomasza Sakiewicza wreszcie zdobył dowód na mityczny "spisek" TVN i Platformy Obywatelskiej. We wczorajszym głównym wydaniu "Faktów" dostrzeżono bowiem znaczący szczegół w notesie dziennikarki.
Odkryto kolejny spisek... Fot. screen z fakty.tvn24.pl
Chodzi o czwartkowy materiał Katarzyny Kolendy-Zalewskiej, która zajęła się sprawą prałata Henryka Jankowskiego i wstrząsającego reportażu "Dużego Formatu" na temat wykorzystywania seksualnego przez niego dzieci. Część materiału "Faktów" było nagrywane w jednym z redakcyjnych pokojów montażowych...

I to właśnie na tych przebitkach redakcja portalu Niezależna.pl dostrzegła rzekomo wiele mówiący szczegół. Na notesie, z którego korzystała dziennikarka TVN, dostrzeżono logo Platformy Obywatelskiej.

"W pewnym momencie kamera pokazuje szeroki kadr, na którym widzimy autorkę zapisującą notatki z przeprowadzanej rozmowy. A na notatniku... logo Platformy Obywatelskiej! Tak, to nie żart - widać wyraźnie, że to notatnik z logiem PO" – czytamy.


Od razu odezwały się głosy innych dziennikarzy, którzy uświadomili autora "newsa", że reporterzy wielokrotnie dostają notatniki od różnych partii politycznych, organizacji i firm. Dzieje się to na prawie każdej konferencji i spotkaniu. Jednak od teraz dziennikarze chyba powinni pamiętać, żeby nie brać żadnych gadżetów od partii. Albo powinni używać ich wyłącznie w domu.

źródło: niezalezna.pl