Sukces kosztuje. Twórcy "Kleru" zwrócili kulkumilionową dotację od PISF
Wbrew doniesieniom prasowym, producenci hitu jakim stał się film Wojtka Smarzowskiego "Kler" zwrócili właśnie dotację, jaką otrzymali od Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej. To wynik dużych pieniędzy, jakie zarobił na siebie film.
I wbrew niedawnym doniesieniom, właśnie to się stało. Twórcy "Kleru" przelali kwotę dofinansowania. PISF nie może także narzekać z jeszcze jednego powodu: Instytutowi należy się 1,5 proc. od ceny każdego sprzedanego biletu na film.
"W związku z powtarzającymi się uporczywie, nieprawdziwymi informacjami na temat finansowania filmu Kler oświadczam, że w dniu 30 listopada 2018 roku, zgodnie z umową z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, zwróciłem całą przyznaną dotacje w wysokości 3 500 000 złotych" – czytamy w oświadczeniu Jacka Rzehaka, przesłanemu portalowi wp.pl.
"Kler" to czwarty film, który osiągnął sukces komercyjny takiej wielkości, że musiał zwrócić dofinansowanie PISF-u. Poprzednio udało się to twórcom filmów: "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", "Bogowie" i "Moje córki krowy".
źródło: wp.pl