Polska blogerka oburzyła fanów. Pochwaliła się zaproszeniem od saudyjskiego księcia oskarżonego o morderstwo

Bartosz Świderski
Blogerka i influencerka Anna Skura, uczestniczka trzeciej edycji "Agent – Gwiazdy", pochwaliła się na Instagramie wizytą w Arabii Saudyjskiej. Napisała, że pojechała tam na zaproszenie Muhammada ibn Salmana, księcia i następcy tronu Arabii Saudyjskiej. Tego samego, którego oskarża się o morderstwo dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego. Fani celebrytki nie kryli oburzenia.
Anna Skura zaskoczyła fanów. Jej wpis wywołał lawinę hejtu. Zrzut ekranu z YouTube.com / WHAT ANNA WEARS?
"Polska influencerka dostała zaproszenie do odwiedzenia Arabii Saudyjskiej od Mohammeda bin Salmana – tego samego księcia, który zlecił wyjątkowo okrutne zabójstwo Dżamala Chaszodżdżiego (w poście na Insta edytowała tę informację ale cóż – w internecie nic nie ginie). (... Cczy jest żeńska wersja dzbana? Dzbanica?" – napisał na Facebooku Artur Kurasiński, biznesowy ekspert od mediów społecznościowych. Anna Skura nie tylko pochwaliła się faktem, że dostała zaproszenie od kontrowersyjnego księcia. Pod wpływem negatywnych komentarzy próbowała ten fakt zatuszować. W końcu usunęła post, ale niesmak pozostał.


W komentarzach fani celebrytki nie mogli zrozumieć, dlaczego wybrała się do kraju, w którym łamane są prawa człowieka. Informacja o tym, że Skura pojechała do Arabii Saudyjskiej na zaproszenie Mohammeda bin Salmana przelała czarę goryczy.

Anna Skura to autorka bloga What Anna Wears. Wystąpiła też w trzeciej edycji programu "Agent - Gwiazdy". Polka trudni się także rozwijaniem swojej kariery w mediach społecznościowych, w których relacjonuje swoje światowe wojaże.