Wicemarszałek dostał prezent od państwowej spółki. Z dziwną adnotacją od kontrolera SOP
Paczki z winem, herbatą i słodyczami, które trafiają na ręce parlamentarzystów są sprawdzane przez agentów Służby Ochrony Państwa. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie zastanawiające zalecenie, jakie SOP właśnie wydało po sprawdzeniu paczki dla Stanisława Tyszki.
Taką paczką właśnie pochwalił się na Twitterze Stanisław Tyszka. Na zdjęciu widać butelkę wina, paczkę ze świątecznymi słodyczami i pudełko z angielską herbatą. Wszystko zostało przebadane przez SOP na obecność materiałów wybuchowych. Tych nie stwierdzono, ale i tak na końcu znajduje się adnotacja o tym, żeby "nie spożywać".