Zdjęcie, które będzie symbolem węgierskiego oporu. Fotoreporter idealnie ujął to, co dzieje się w Budapeszcie

Paweł Kalisz
Zdjęcie zrobione podczas ostatnich protestów Węgrów przeciw władzy Viktora Orbána mówi naprawdę więcej niż nawet tysiąc słów. Z jednej strony widzimy twarz Orbána, z drugiej obraźliwe wobec niego gesty protestujących. Całości obrazu dopełnia uzbrojona policja, broniąca rozbawionego autokraty.
Coraz większa jest skala protestów na Węgrzech, ale Viktor Orban dobrze pilnuje swojego stanowiska. Fot. Shutterstock.com
W polityce często ważne są symbole i proste obrazy, które ułatwiają przekaz. Tak jest tym zdjęciem fotoreportera Zoliego Árvaia wykonanym podczas ostatnich protestów na Węgrzech. Wręcz idealnie opisuje ono to, co dzieje się nad Balatonem i jakie są relacje orbanowskiej władzy z narodem. Na zdjęciu, które porusza nie tylko węgierską opinię publiczną, widzimy policjantów z oddziałów prewencji w pełnych "zbrojach", a za ich plecami grafikę ukazującąViktora Orbána, którą wyświetlono na ścianie budynku rządowych mediów MTVA.


Na grafice premier Węgier wygląda na zadowolonego z siebie satyra. Jednak jego dobre samopoczucie burzą jednak ręce protestujących z uniesionym w górę środkowym palcem.