"Ten rząd jest wrogiem kobiet!". W ostatnim dniu roku pojawił się projekt ws. przemocy w rodzinie

Tomasz Ławnicki
W ferworze sylwestrowej zabawy i noworocznych późnych pobudek to wydarzenie przemknęło zupełnie bez echa. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej chce zmienić ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Nowelizacja została skierowana do konsultacji 31 grudnia. Szybko pojawiły się kontrowersje.
31 grudnia 2018 r. resort Elżbiety Rafalskiej skierował do konsultacji projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
23 strony liczy zgłoszona nowelizacja. Już na samym początku w oczy rzuca się zmiana pozytywna i logiczna – skorygowany ma sam tytuł ustawy. Nie będzie to już ustawa "o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie", lecz "o przeciwdziałaniu przemocy domowej". Jasne bowiem, że należy zapobiegać przemocy domowej i pomagać jej ofiarom także wtedy, gdy nie jest to rodzina w sensie prawnym.

Dalej jednak można znaleźć parę kwiatków. Zwrócił na to uwagę Sebastian Figaj z Młodych Demokratów. "Przemocą nie będzie jednorazowe pobicie. Niebieska Karta nie będzie zakładana 'z urzędu, będzie potrzebna zgoda ofiary" – zwraca uwagę autor posta po lekturze projektu.


Porównaliśmy obecnie obowiązującą ustawę z projektem i faktycznie – zmienia się istotnie przepis mówiący o zakładaniu tzw. Niebieskiej Karty.
Art. 9d. Niebieska karta

Podejmowanie interwencji w środowisku wobec rodziny dotkniętej przemocą odbywa się w oparciu o procedurę „Niebieskie Karty” i nie wymaga zgody osoby dotkniętej przemocą w rodzinie.

Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (obecnie obowiązująca)
W projekcie ten przepis brzmi inaczej. Jeśli do końca postępowania nie uda się uzyskać zgody ofiary przemocy na "Niebieską Kartę", procedura jest zamykana. A przecież jasne jest, że wiele ofiar przemocy, w strachu przed swoim oprawcą, może się wycofać z oskarżeń.
Art. 9d. 1. Niebieska karta

Wszczęcie procedury „Niebieskie Karty” może nastąpić bez zgody osoby doznającej przemocy domowej pod warunkiem, że grupa diagnostyczno-pomocowa w trakcie realizacji tej procedury uzyska pisemną zgodę tej osoby. W razie nieuzyskania zgody następuje zakończenie procedury ..Niebieskie Karty” .

Ustawa o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw (projekt)
Ważna zmiana ma nastąpić także w definicji ofiary przemocy.
Art. 2. przemoc w rodzinie

Ilekroć w ustawie jest mowa o: przemocy w rodzinie - należy przez to rozumieć jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób wymienionych w pkt 1, w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą.

Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (obecnie obowiązująca)
Po wejściu w życie nowej ustawy to się zmieni. Jednorazowe pobicie, choćby nie wiadomo jak dotkliwe, to dla resortu rodziny za mało, by osobę taką uznać za "osobę doznającą przemocy domowej".
Art. 2. 1. przemoc domowa

Ilekroć w ustawie jest mowa o: osobie doznającej przemocy domowej - należy przez to rozumieć osobę, której prawa lub dobra osobiste zostały naruszone przez powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie, w szczególności narażające tę osobę na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbek na zdrowiu, dokonane przez osobę najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2018 r. poz. 1600 i 2077) albo inną osobę wspólnie z nią zamieszkującą i gospodarującą;

Ustawa o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw (projekt)
"Ten rząd jest wrogiem kobiet!" – podsumował Sebastian Figaj.

Na co dzień może się wydawać, że przemoc domowa to margines, że dotyczy nielicznych osób z patologicznych środowisk. Nic bardziej mylnego – o czym mówiła w rozmowie z naTemat szefowa Centrum Praw Kobiet Urszula Nowakowska.

AKTUALIZACJA:

Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o wycofaniu kontrowersyjnego projektu – o szczegółach piszemy tutaj.