Już wiadomo, kto polecił Andruszkiewicza do rządu. Z takim wsparciem nie dziwne, że mu się udało

Rafał Badowski
To ojciec premiera Kornel Morawiecki polecił Adama Andruszkiewicza na stanowisko wiceministra cyfryzacji. Ujawnił to w rozmowie z "Super Expressem". Rządowa posada dla Andruszkiewicza wywołała skrajne opinie ze względu na brak kierunkowego wykształcenia nowego wiceministra.
Adam Andruszkiewicz jest nowym wiceministrem cyfryzacji. Na to stanowiskio premierowi miał polecić go Kornel Morawiecki. Fot. Adam Andruszkiewicz / Agencja Gazeta
– Wiedziałem, że Mateusz, że pan premier chce w jakiś sposób skorzystać z kontaktów Adama Andruszkiewicza, które ten prowadzi w mediach społecznościowych – powiedział "Super Expressowi" Kornel Morawiecki.

Jakiś czas temu poruszył temat Andruszkiewicza z premierem. – Rozmawiałem z Mateuszem na jego temat. Choć z mojego punktu widzenia odejście Adama to osłabienie mojego koła WiS. I nie powiedział, że zostaje teraz wiceministrem. Bezpośrednio mnie też nie informował, że odchodzi z WiS. Ale życzę Adamowi powodzenia – ujawnił.

Sam Andruszkiewicz także odniósł się do doniesień, jakoby Kornel Morawiecki miał załatwić mu pracę. – Absolutnie bym tego w ten sposób nie określał. To zbyt wysokie stanowisko, aby ktoś komuś coś załatwił. Proszę pozwolić, ale o kuluarowych rozmowach opowiadał nie będę – powiedział.


Jakie wykształcenie ma Andruszkiewicz?
Andruszkiewicz twierdzi, że posiada kompetencje do pełnienia rządowej funkcji. Nowy wiceminister cyfryzacji ukończył stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie w Białymstoku. – Przede wszystkim, posiadam wykształcenie wyższe, to ważna kompetencja – tłumaczył Andruszkiewicz.

W naTemat szerzej analizowaliśmy kwalifikacje Andruszkiewicza do bycia wiceministrem cyfryzacji.

źródło: "Super Express"