To ona firmowała skandaliczną ustawę o przemocy w rodzinie. Teraz może za to zapłacić

Jarosław Karpiński
Premier Mateusz Morawiecki osobiście gasił pożar wywołany kontrowersyjnym projektem zakładającym m.in., że jednorazowe pobicie nie jest przemocą domową. Na fali oburzenia pojawiły się wezwania do dymisji minister rodziny Elżbiety Rafalskiej, ale za projekt odpowiada jej zastępczyni Elżbieta Bojanowska. To ona firmowała go swoim nazwiskiem. W tle całej awantury po raz kolejny pojawia się jednak także katolicka organizacja Ordo Iuris, która prowadzi swoją światopoglądową krucjatę.
Elżbieta Bojanowska jest podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Fot. Pawel Malecki / Agencja Gazeta
O kontrowersjach wokół projektu i reakcji premiera Morawieckiego pisaliśmy w naTemat tutaj. Nawet niektórzy politycy PiS nie kryli zdumienia, że taki projekt mógł powstać w resorcie rodziny.

"Jednorazowe pobicie"





Sama wiceminister milczy w tej sprawie. Z kolei resort rodziny po burzy, którą wywołał, wydał specjalne oświadczenie, w którym tłumaczy się pomyłką.

Macki Ordo Iuris


– Jest nawet francuski film z 2018 r. z udziałem samej minister Rafalskiej, która bierze udział w spotkaniu Ordo Iuris na Węgrzech, a więc ona z tymi środowiskami wspólpracuje. Chodzi o film Abortion Backlash in Europe w reżyserii Aleksandry Jousset i Andrey Rawlins-Gaston, opowiadający jak skrajne organizacje tzw. anty choice wpływają na rządy i instytucje państwowe – dodaje.

Skrajnie prawicowa wizja rodziny
Dr Dudzńska nie chce się wypowiadać na temat ewentualnego wpływu Ordo Iuris na kształt tej ustawy. – Mogę sobie wyobrazić, że oni reprezentują skrajnie prawicową wizję rodziny. Mam jednak nadzieję, że ich obecne deklaracje, uznające – zgodnie z prawem – nawet jednorazowe naruszenie nietykalności cielesnej za przemoc, są szczere – ocenia.

W tym przypadku nie ma namacalnych dowodów jakoby ta skrajna organizacja katolicka miała jakiś wpływ na prace nad ustawą o przemocy w rodzinie i na inkryminowane zapisy. Zresztą sam Instytut ustami swoich ludzi zaprzecza. Ale jak to się stało, że projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w takim kształcie ujrzał w ogóle światło dzienne?

Jego wnioskodawcą była formalnie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Prace MRPiPS nad ustawą trwały od lipca 2017 r. Osobą odpowiedzialną za projekt była wiceszefowa MRPiPS Elżbieta Bojanowska.

Kim jest dr Bojanowska? Nie ukrywa, że jest osobą wierzącą i religijną. Pod koniec września ubiegłego roku brała udział w I Ogólnopolskiej Pielgrzymce Seniorów na Jasną Górę. Nieco wcześniej występowała w sympozjum organizowanym przez Akcję Katolicką pt "Dar bycia kobietą dojrzałą".

Tematyka senioralna to jej konik. Jest autorką publikacji z zakresu polityki społecznej, w szczególności starzenia się społeczeństwa i starości. Jest absolwentką i wykładowcą w Instytucie Socjologii na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Kim jest Bojanowska?
Pracowała w Kancelarii Senatu RP, PKN Orlen oraz jako dyrektor departamentu w Ministerstwie Sportu i Turystyki. W grudniu 2015 objęła stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, odpowiedzialnego za politykę społeczną. Zasiadła też w Krajowym Komitecie Rozwoju Ekonomii Społecznej.



Posłowie PO zapytali, skąd to wie. Odpowiedziała właśnie wiceminister Bojanowska. "Wielokrotnie docierają do polskiego społeczeństwa przekazy medialne, z których jednoznacznie wynika, że zdecydowanie częściej doznającymi przemocy są osoby pozostające w związkach nieformalnych, a nie w małżeństwach” – napisała w odpowiedzi na interpelację poselską.