Schronisko w Tatrach zasypane po dach. Jest prognoza, jak długo poleży śnieg

Paweł Kalisz
Takiej ilości śniegu w Dolnie Pięciu Stawów dawno nie widziano. Schronisko zostało niemal całkowicie zasypane, ledwo widać dachy i kominy budynków. Turyści zostali ewakuowani śmigłowcem TOPR.
Schronisko w Dolinie Pięciu stawów zostało niemal całkowicie zasypane śniegiem. TOPR ewakuował turystów śmigłowcem. Fot. Facebook / Pięć Stawów
"No i zabrali nam turystów. Co teraz będziemy robić?! A tak na serio, wspaniale przeprowadzona akcja ewakuacji - na załogę TOPR zawsze można liczyć!" – wpis o takiej treści pojawił się na profilu Facebook Schroniska PTTK w Dolinie Pięciu Stawów. Jest też film, na którym widać śmigłowiec TOPR, który ewakuował przebywających tam miłośników polskich Tatr.

"No cóż, wyglada na to, że śnieg w tym roku będziemy mieć do sierpnia" – oceniają pracownicy schroniska.
Akcja ratunkowa śmigłowcem była jak najbardziej wskazana, bowiem turyści, mimo słonecznej pogody, nie mieli praktycznie najmniejszej szansy na własnych nogach zejść z gór. Na zdjęciach zamieszczonych na Facebooku schroniska widać, że w tym roku opady śniegu były więcej niż obfite. Ledwo widać dach i kominy budynku.
"Cudowny widok. Zazdroszczę mocno!", "Jaka szkoda, że nie mogę tam przezimować", "Jak pięknie, mogłabym tu zostać nawet do wiosny" – komentują zdjęcia oczarowani internauci. I tylko ktoś przytomny się zastanawia, czy zamkniętym w środku pracownikom schroniska starczy zapasów piwa do czasu, aż śnieg się zacznie topić.