Nowy początek w szeregach opozycji? Mniejsze partie dogadały się w sprawie Schetyny

Adam Nowiński
Opozycja dogadała się w sprawie wspólnej koalicji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego – dowiedział sie nieoficjalnie portal Onet.pl. W rozmowach nie brała udziału Platforma Obywatelska. "Mniejsi" koalicjanci chcieli najpierw ustalić wspólny front przed negocjacjami ze Schetyną. W razie fiaska mają też plan B.
Czy wspólna koalicja całej opozycji przed wyborami do PE jest możliwa? Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
– Praktycznie jesteśmy już dogadani. Wiemy, jak wiele nas dzieli, ale przede wszystkim podkreślamy to, co nas łączy – mówi portalowi Onet.pl osoba ze ścisłego kierownictwa Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Liderzy PSL, SLD, Nowoczesnej i Unii Europejskich Demokratów porozumieli się w sprawie jednej koalicji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Na razie ustalili jeden front przed rozmowami z Grzegorzem Schetyną. Nie chcą bowiem pojedynczo negocjować warunków wspólnej koalicji z Platformą Obywatelską.

Zachowanie "mniejszych" koalicjantów to pokłosie wydarzeń z grudnia, kiedy część posłów Nowoczesnej z Kamilą Gasiuk-Pihowicz na czele, chciała ścisłej współpracy z partią Schetyny. Kiedy jednak większość partii nie zgodziła się na to, część posłów .N przeszła do obozu PO.


Jeśli teraz rozmowy koalicyjne ze Schetyną nie powiodą się, to liderzy pozostałych partii opozycyjnych będą rozpisywali listy bez kandydatów PO.

Źródło: Onet.pl