Służbową limuzyną na obiad. Andruszkiewicz już korzysta z przywilejów władzy i wyrabia "kilometrówki"

Jarosław Karpiński
Przywileje władzy kuszą. Jak ujawnił "Super Express" zaledwie kilka dni po nominacji Adam Andruszkiewicz, nowy wiceminister cyfryzacji, pojechał na obiad do drogiej warszawskiej restauracji służbową limuzyną. Oczywiście w godzinach pracy.
Nowy wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz już korzysta z przywilejów władzy. Fot. Agnieszka Sadowska/Agencja Gazeta
– Najzdrowsza tkanka jest w Polsce wschodniej, a nie w żadnej Warszawce i pedalskich knajpkach przy tęczy – grzmiał, jak przypomina tabloid, w 2015 roku Andruszkiewicz na wiecu w Białymstoku. 




Co na to resort? "Rachunek nie został opłacony ze środków publicznych" – poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji wścibskich dziennikarzy.

źródło: se.pl