"Nie jesteśmy z plasteliny". Jurek Owsiak wymownie odpowiedział TVP

Mateusz Marchwicki
27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poprzedzony został obrzydliwą animacją z programu "Minęła 20", w której plastelinowa figurka przypominająca Jerzego Owsiaka sterowana jest przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. Dyrygent WOŚP skomentował ją w swoim stylu.
Jurek Owsiak skomentował "dobranockę" w TVP Info. Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
– Kto by pomyślał, że zrobimy coś tak pięknego? Wiecie dlaczego, my Polacy, robimy tak piękne rzeczy? Bo nie jesteśmy z plasteliny. Jesteśmy żywymi ludźmi, jesteśmy wspaniałymi, fantastycznymi, cudownymi, kolesiami, kobietami, mężczyznami, dzieciakami, którzy tworzą wspaniały, polski naród – mówił tuż przed startem niedzielnego finału WOŚP Jerzy Owsiak.

Było to niewątpliwie nawiązanie do "dobranocki" TVP Info, która wywołała ogromny skandal. Skończył się on przeprosinami ze strony TVP, zawieszeniem wydawcy programu oraz rezygnacją ze współpracy autorki "plastusiów" z TVP.


Sam Jurek Owsiak nie przeszedł jednak całkowicie obojętnie obok animacji ze "swoim" udziałem.

"Nie jestem Czapajewem, politykiem, ani Supermanem, żeby po tak ohydnym filmie, który tak nieprawdopodobnie próbował dyskredytować mnie i całą akcję, ot tak po prostu zagwizdać wesoło i robić swoje. To boli, bo jestem z tego pokolenia, które widziało, jak kiedyś można było zeszmacić ludzi, jak można było o nich pisać co tylko ślina na język przyniosła" – napisał Owsiak na swoim facebookowym profilu".

I dalej kontynuował: "A było jeszcze gorzej, bo działo się to w czasach, kiedy Ci ludzie nie mieli możliwości obronić się przed taką falą nienawiści, chamstwa i zidiocenia. Taki film oglądają moi bliscy, widzą go moje wnuczki. Nie życzę nikomu, aby na swoją klatę brał tak nieprawdopodobny jad, jaki z tego filmu się sączył Przypomnijmy, w "dobranocce" występują postaci charakteryzowane na Jurka Owsiaka i Hannę Gronkiewicz-Waltz. Była prezydent Warszawy "tworzy" szefa WOŚP niczym nakręcaną zabawkę, która powtarza jak mantrę "Cześć. Sie ma". Jest jej potrzebny do zarabiania pieniędzy.

Następnie wolontariuszka zbiera do puszki WOŚP, a Owsiak podjeżdża nakręcanym samochodem z przyczepami i przywozi byłej prezydent Warszawy duże ilości pieniędzy. W dodatku, 200-złotowe banknoty opatrzone są symbolem gwiazdy Dawida, a zamiast Kazimierza Wielkiego widnieje na nich podobizna... Lecha Kaczyńskiego.

źródło: tvn24.pl