Janusz Kozioł zmarł na SLA. Jak rozpoznać tę nieuleczalną chorobę?

Rafał Badowski
Wiadomość o śmierci znanego lektora Janusza Kozioła na SLA, czyli stwardnienie zanikowe boczne, poruszyła całą Polskę. Walczył on z tą straszną chorobą od kilku lat. Niestety, kłopoty z jedzeniem, przełykaniem i w końcu z oddychaniem doprowadziły do nieuchronnego końca.
Janusz Kozioł zmarł na SLA. Jak przebiega ta wyniszczająca choroba? Fot. screen ze strony Pomagam.pl
SLA, czyli stwardnienie boczne zanikowe, to postępująca, neurologiczna choroba, która prowadzi do niszczenia pewnej specyficznej grupy komórek (motoneuronów) odpowiedzialnych za pracę naszych mięśni.

W czasie rozwoju choroby dochodzi do powolnego, ale systematycznego pogarszania się sprawności ruchowej, a w późniejszych etapach nawet do całkowitego paraliżu i ostatecznie śmierci poprzez zatrzymanie pracy mięśni oddechowych. Średni czas trwania choroby wynosi około 2,5 roku od momentu postawienia diagnozy.

Przyczyny powstawania SLA nie są jednoznaczne. Może powstawać w wyniku różnych immunologicznych schorzeń, działania wolnych rodników tlenowych, toksyn lub na skutek infekcji wirusowych. Niektóre przypadki mogą mieć też podłoże genetyczne.


SLA: jakie są objawy?
Objawy, szczególnie pierwsze, są sprawą bardzo indywidualną. Może pojawić się osłabienie mięśni dłoni i barku, które ograniczają się do jednej ręki. Czasem jednak mogą atakować drugą kończynę.

Stwardnienie zanikowe boczne powoduje, że mowa pacjenta staje się monotonna, a wypowiadanie jakichkolwiek słów jest ogromnym wysiłkiem. Po kilku miesiącach zaczynają się kłopoty z przełykaniem. To prowadzi do kłopotów z jedzeniem, gryzieniem czy przeżuwaniem, które kończą się niedożywieniem chorego.

U niektórych dochodzi do nadmiernego ślinienia się. W drogach oddechowych zalega wydzielina, która jest trudna do usunięcia. Potem rozwija się niewydolność oddechowa i dochodzi do infekcji. Dodajmy do tego depresję, bezsenność i zaburzenia emocjonalne, które także mogą towarzyszyć chorobie.

Lekarzem, który zajmuje się rozpoznaniem stwardnienia zanikowego bocznego jest neurolog, a wizyta u niego wymaga skierowania od innego lekarza, na przykład rodzinnego.

Jak przebiegało SLA u Janusza Kozioła?
Na SLA zmarł Janusz Kozioł, którego głos zna prawie każdy Polak. Ten znany polski lektor walczył z SLA od kilku lat.

Najpierw pojawiły się kłopoty z jedzeniem, przełykaniem, w końcu z oddychaniem. Choć SLA wyleczyć się nie da, dzięki specjalistycznej opiece oraz odpowiednim lekom można zahamować rozwój choroby. Stąd właśnie pomysł na zrzutkę, na którą błyskawicznie zareagowali Polacy. Jak pisaliśmy w naTemat, zaplanowaną sumę udało się przebić ponad dziewięciokrotnie.