Przejmujący moment na mszy za Pawła Adamowicza. Owsiak pożegnał prezydenta
Bartosz Godziński
Msza święta za zamordowanego prezydenta Gdańska przyciągnęła tłumy. Mieszkańcy przyszli się pożegnać z Pawłem Adamowiczem w przededniu jego pogrzebu. Późnym wieczorem w Bazylice Mariackiej zjawił się również Jurek Owsiak z żoną.
Dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w ciszy odczekał na swoją swoją kolej i podszedł do trumny z Pawłem Adamowiczem. Położył na niej dłoń, a po chwili z niezwykłą czcią pokłonił się zmarłemu, wieloletniemu przyjacielowi WOŚP. Żona Jurka Owsiaka, Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, uklęknęła obok niego, przeżegnała się i odmówiła krótką modlitwę.Ten moment w Bazylice Mariackiej chwytał za serce, bo Paweł Adamowicz został dźgnięty nożem w czasie finału Orkiestry. Po tym jak zmarł w szpitalu, Jurek Owsiak ogłosił, że rezygnuje z prowadzenia fundacji WOŚP. Tłumaczył, że po tym, co się stało, jest "w rozsypce". W sobotę o 12:00 odbędzie się pogrzeb prezydenta Gdańska.