Co się dzieje z Kajetanem P.? Wiemy, jakie są aktualne losy sprawy "polskiego Hannibala"

Bartosz Świderski
Morderstwo, którego dopuścił się Kajetan P. to jedna z najbardziej wstrząsających historii w Polsce. Mimo to, nie do końca wiadomo, jakie są jej dalsze losy – jawność postępowania została wyłączona. Udało nam się ustalić, co obecnie dzieje się w sprawie.
Morderstwo, którego dopuścił się Kajetan P., w 2016 roku wstrząsnęło Polską. Materiały prasowe
Mówiło się o nim "polski Hannibal". Kajetan P. brutalnie zamordował, a następnie poćwiartował, przewiózł i podpalił ciało niewinnej korepetytorki Katarzyny J. Przyznał się do przestępstwa i nie wyraził żalu czy skruchy. Morderstwo miało być jedynie jednym z etapów w "drodze do samodoskonalenia się".

Bardzo szybko w tej sprawie pojawiła się kwestia niepoczytalności. Podobne głosy pojawiały się w przypadku Stefana W., który zamordował Pawła Adamowicza, a też ma nie być do końca poczytalny.

Postępowanie w sprawie Kajetana P. nie zostało jeszcze zakończone. Jak ustaliło naTemat, odbyło się już 11 terminów rozpraw. Oficjalnie zaplanowane są jeszcze trzy kolejne: 18, 20, i 21 lutego. Oskarżony cały czas jest tymczasowo aresztowany.


– Odbywa się ono w warunkach określonych w przepisie art. 260 par. 1 kpk – informuje nas sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie. Oznacza to, że Kajetan P. nie przebywa w zwykłym areszcie, a w odpowiednim zakładzie leczniczym tj. zakładzie psychiatrycznym.

§ 1. Jeżeli stan zdrowia oskarżonego tego wymaga, tymczasowe aresztowanie może być wykonywane tylko w postaci umieszczenia w odpowiednim zakładzie leczniczym, w tym w zakładzie psychiatrycznym. Czytaj więcej

Jest oskarżony o zabójstwo, ale – jak informuje nas sekcja prasowa – dodatkowo w tej sprawie jest rozpatrywana kwestia jego poczytalności. Mordercy grozi co najmniej 8 lat więzienia, ale możliwe jest także 25-lecie lub dożywotnie pozbawienie wolności. Ale to wcale nie znaczy, że sprawa tak się skończy.

"Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary" – mówi kodeks karny.

– Aktualnie trwa postępowanie dowodowe, Sąd przystąpi do przesłuchania dwóch zespołów biegłych opiniujących oskarżonego – informuje sekcja prasowa. Co orzekną? To okaże się na jednej z trzech kolejnych rozpraw. Wymowny wydaje się być jednak fakt, gdzie obecnie przebywa Kajetan P.