Dulkiewicz jednak będzie miała konkurenta w wyborach! Zasłynął kuriozalnym stwierdzeniem

Rafał Badowski
I gdy wydawało się już, że Aleksandra Dulkiewicz ma autostradę do gdańskiej prezydentury, pojawił się on. Człowiek, który twierdził, że Polska to "kondominium niemiecko-rosyjskie pod żydowskim zarządem powierniczym". Grzegorz Braun ogłosił swój start w przedterminowych wyborach w tym mieście.
Grzegorz Braun ogłosił swój start w wyborach na prezydenta Gdańska. fot. Screen / YouTube / wRealu24
Jeszcze w czwartek dziennikarze różnych pomorskich redakcji zgodnie twierdzili, że Aleksandra Dulkiewicz będzie jedyną kandydatką na prezydenta Gdańska.

Jednak nagle pojawił się drugi kandydat. To Grzegorz Braun, który swój start ogłosił w internetowej telewizji wRealu24.tv. Chce, by mieszkańcy, którzy nie popierają Koalicji Obywatelskiej, mieli możliwość wyboru.

Braun to publicysta, reżyser filmów dokumentalnych, scenarzysta i nauczyciel akademicki. W 2015 roku wystartował w wyborach na prezydenta Polski. Wystąpił w telewizyjnej debacie kandydatów, a 4,5 mln ludzi usłyszało, że Polska to "rosyjsko-niemieckie kondominium pod żydowskim nadzorem" i że zniszczy nas lichwiarska międzynarodówka.


Braun zmierzy się w wyborach na prezydenta Gdańska z Aleksandrą Dulkiewicz, dotychczasową zastępcą Pawła Adamowicza. – Podjęłam decyzje o kandydowaniu na urząd prezydenta Gdańska – stwierdziła we wtorek. Dulkiewicz podkreśliła także, że będzie kandydowała, ponieważ "tego życzyłby sobie Paweł Adamowicz", który zginął w wyniku ataku nożownika.

Inne partie i ugrupowania poinformowały, że nie wystawią swoich kandydatów na prezydenta miasta. Zadeklarowały to już Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Prawo i Sprawiedliwość i Sojusz Lewicy Demokratycznej.

źródło: wRealu24