Morawiecki przyjął dymisję wiceministra zdrowia. Nieoficjalny powód: afera z cenami leków
Premier Mateusz Morawiecki przyjął dymisję wiceministra zdrowia Marcina Czecha, który jest odpowiedzialny za politykę lekową. Oficjalnym powodem dymisji są problemy zdrowotne. W tle jednak – jak informuje "Gazeta Wyborcza" – są kolejne afery z lekami.
Według dziennika wiceminister Czech od kilkunastu dni był na zwolnieniu chorobowym i zbiegło się to w czasie z decyzją prokuratury, która wszczęła 14 stycznia śledztwo w sprawie możliwej korupcji przy wydawaniu decyzji o refundacji leków. Informacje na ten temat pojawiały się od lipca.
"GW" ujawniła sprawę obchodzenia art. 13. ustawy refundacyjnej, która zmusza firmy farmaceutyczne do obniżenia ceny leku o co najmniej 25 proc. po wygaśnięciu okresu tzw. wyłączności rynkowej.
Tak było w przypadku dwóch leków przeciwzakrzepowych: Xarelto i Pradaxa. Czech miał zrobić to wbrew opinii departamentu prawnego Ministerstwa Zdrowia. Na przykład największe opakowanie Xarelto kosztuje obecnie 411 zł, a pacjenci dopłacają do niego 235 zł. Gdyby nie decyzja Czecha, dopłacaliby o ponad 100 zł mniej – informuje "GW".
Innym przykładem działalności wiceministra było ominięcie art. 13. w przypadku leku Gilenya na stwardnienie rozsiane. Z kolei szczepionkę na grypę Vaxigrip wpisał na listę refundacyjną z ceną dwa razy wyższą niż ta, po jakiej firma sprzedawała lek rok wcześniej.
Marcin Czech, który w Ministerstwie Zdrowia odpowiadał za politykę lekową, podał się do dymisji pod koniec tygodnia. W ostatnich dniach przebywał na zwolnieniu lekarskim. Miał też trafić do szpitala po utracie przytomności.
Czech pracował w Ministerstwie Zdrowia od lipca 2017 roku. Stworzył przyjętą przez Radę Ministrów we wrześniu 2018 r. Politykę Lekową Państwa – dokument o charakterze strategicznym, który określa priorytety działań Rządu RP w zakresie gospodarowania lekami w latach 2018-2022 – czytamy w komunikacie Ministerstwa Zdrowia.
źródło: "Gazeta Wyborcza"