Nie tylko Dulkiewicz. W przedterminowych wyborach w Gdańsku chce wystartować jeszcze siedmioro kandydatów

Mateusz Marchwicki
Co prawda największe szanse na zwycięstwo w gdańskich wyborach ma obecna pełniąca obowiązki prezydenta Aleksandra Dulkiewicz, jednak wcale nie będzie ona jedyną kandydatką. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, znalazło się dla niej aż siedmiu rywali.
Przeciwko Aleksandrze Dulkiewicz wystartuje siedmioro kandydatów. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
Jak podała delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Gdańsku, w przedterminowych wyborach prezydenckich w Gdańsku, które odbędą się 3 marca chce wystartować ośmiu kandydatów. Na razie są to zawiadomienia o utworzeniu komitetu. Rejestracja komitetu wyborczego nastąpi wówczas, gdy do środy 6 lutego, zbierze trzy tysiące podpisów mieszkańców Gdańska.

Do wyborów chce stanąć obecnie pełniąca obowiązki prezydenta miasta Aleksandra Dulkiewicz, którą poparła Platforma Obywatelska i władze pomorskiego SLD.

O stanowisko prezydenta Gdańska chcą się też ubiegać Piotr Walentynowicz do niedawna związany ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorz Braun (ostatnio rozpoczął współpracę z Januszem Korwin-Mikkem), Andrzej Kania (to ten, który opublikował "wyrok śmierci" na Rafała Trzaskowskiego), Marek Skiba (przedsiębiorca i działać ruchów katolickich) oraz dwa komitety, które jeszcze nie wskazały konkretnych kandydatów.


Zawiadomienie o utworzeniu komitetu złożył także Sławomir Ziembiński, zwany Czerwonym Korsarzem. Swego czasu był on nieudolnym naśladowcą Andrzeja Sulewskiego - "pirackiej" legendy miasta, ale szybko zamienił w siewcę prawdziwego postrachu w centrum Gdańska. Ziembiński ma zamiar startować z KWW "Nasz Polski Gdańsk".

Po zarejestrowaniu komitetu, w Gdańsku będzie mogła ruszyć oficjalna kampania wyborcza.