Ziobro musi przeprosić. Minister sprawiedliwości przegrał proces z sędzią Morawiec

Mateusz Marchwicki
Batalia sędzi Beaty Morawiec ze Zbigniewem Ziobrą o ochronę dóbr osobistych trwała kilka miesięcy. Teraz sąd wreszcie wydał wyrok w tej sprawie. I był bezlitosny dla ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego w jednej osobie.
Ziobro musi przeprosić. Fot. Jakub Wlodek / Agencja Gazeta
Sąd zdecydował, że przeprosiny dla byłej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie mają znaleźć się na stronie resortu sprawiedliwości i być na niej widoczne przez dwa tygodnie, bez jakichkolwiek zmian i bez komentarzy w sąsiedztwie. Forma komunikatu ma być taka sama, jak ta z 2017 roku, w którym naruszone zostały dobra osobiste powódki.

W dodatku, minister sprawiedliwości (czyli Skarb Państwa) musi zapłacić 12 tysięcy złotych. Pieniądze maja być przeznaczone na Dom Sędziego Seniora. Uznano też, że minister Ziobro, odwołując ją ze stanowiska podał w komunikacie resortu sprawiedliwości niezwiązane w żaden sposób z nią informacje o zatrzymaniach w ramach śledztwa dotyczącego korupcji w krakowskich sądach.


Wyrok nie jest na razie prawomocny, a pełnomocnik Zbigniewa Ziobry ma zamiar nakłaniać ministra do złożenia apelacji.

Przypomnijmy, proces trwał ponad rok. Sędzia Morawiec z funkcji prezesa SO w Krakowie została odwołana telefonicznie w trakcie urlopu. Do tego na stronie internetowej ministerstwa, komunikat o tym podany został razem z informacją o zatrzymaniu przez CBA kilku dyrektorów krakowskich i wrocławskich sądów. To mogło niesłusznie wiązać ją z wątkiem korupcyjnym.

źródło: tvn24.pl