Słynna aktorka potrąciła staruszka na nartach. Teraz mężczyzna domaga się ogromnego odszkodowania

Bartosz Świderski
W czasie białego szaleństwa na stokach w stanie Utah, rozpędzona Gwyneth Paltrow wjechała na nartach w 72-letniego Terry'ego Sandersona. Mężczyzna domaga się od aktorki 3,1 mln dolarów odszkodowania.
Gwyneth Paltrow potrąciła na stoku staruszka i nie udzieliła mu pomocy. Fot. Instagram / Gwyneth Paltrow
– Usłyszałem histeryczny wrzask i w tej samej chwili coś uderzyło mnie w plecy. Nawet się nie obejrzała! – mówił poszkodowany na wtorkowej konferencji prasowej. Kilka chwil po uderzeniu Sanderson stracił przytomność. Dlatego większość zeznań pochodzi ze strony naocznego świadka wypadku Craiga Ramona. Sanderson twierdzi, że w wyniku wypadku doznał wstrząsu mózgu oraz kilku połamanych żeber. Poszkodowany Terry Sanderson domaga się od aktorki – znanej m.in. z serii "Avengers" – gigantycznego odszkodowania w wysokości ponad 3 mln dol.


Do zdarzenia doszło 26 lutego 2016 roku w ośrodku narciarskim Deer Valley. Dlaczego zatem Terry Sanderson tak długo zwlekał ze złożeniem pozwu? Na specjalnej konferencji prasowej zwołanej w Salt Lake City mężczyzna oświadczył, że następstwa urazów oraz problemy z prawnikami wydłużyły ten proces w czasie.

Źródło: "The Gurdian"