Polski minister faworytem w walce o wysokie międzynarodowe stanowisko. Wybór formalnością?

Paweł Kalisz
Witold Bańka ma duże szanse na to, żeby zostać szefem Światowej Agencji Antydopingowej. W środę obradujący w Strasburgu Komitet Rady Europy odpowiedzialny za sprawy antydopingowe wystawił polskiego ministra sportu jako kandydata na to stanowisko.
Witold Bańka został oficjalnym kandydatem na szefa Światowej Agencji Antydopingowej. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
"Europa wybrała mnie na swojego oficjalnego kandydata na Prezydenta WADA. To wielki zaszczyt" – napisał na Twitterze minister sportu i turystyki Witold Bańska. Nie oznacza to jednak, że może być już pewnym, że dostanie nową posadę. Europejska rekomendacja stawia go jednak w roli faworyta. Wybór następcy Craiga Reedie'ego, który kieruje organizacją jako przedstawiciel ruchu olimpijskiego, odbędzie się na listopadowym kongresie tej organizacji w Katowicach. Witold Bańka uczynił pierwszy i ważny krok pokonując innych kandydatów z UE. W listopadzie zmierzy się z konkurentami wystawionymi przez kraje spoza Starego Kontynentu.


Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) powstała w listopadzie 1999 roku jako niezależna fundacja pod przewodnictwem MKOl. Jej celem jest walka z niedozwolonym wspomaganiem w sporcie, poza tym publikuje listę substancji zakazanych i wydaje akredytacje dla krajowych laboratoriów antydopingowych.