"Jestem z Tobą Marszałku". Kamiński broni Stefana Niesiołowskiego po ujawnieniu seksafery

Mateusz Marchwicki
Tuż po ujawnieniu nowej puli "taśm Kaczyńskiego" CBA poinformowało o zatrzymaniu trzech biznesmenów, którzy mieli wręczyć łapówki Stefanowi Niesiołowskiemu. Dodatkowo pojawił się też wątek usług seksualnych dla tego ostatniego. W obronę byłego Marszałka Sejmu wziął jego kolega z ugrupowania Michał Kamiński.
W obronie Stefana Niesiołowskiego stanął Michał Kamiński. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
"Chcę, żeby to wybrzmiało głośno. I nie wstydzę się mojego wzruszenia i poruszenia faktem, że banda podniosła dziś rękę na Stefana Konstantego Niesiołowskiego. Człowieka, który całym życiem doświadczył, że chce budować Wolną Polskę, a nie w tej Polsce wieżowce. Kostuś siedział w komunistycznym pierdlu w początku lat 70-tych. Znam go od roku 89. Jasne, że czasem się spieraliśmy, ale w większości przypadków to On miał rację, nie ja" – napisał Michał Kamiński, kolega z klubu parlamentarnego PSL-UED.


"Kostka uwielbiam za humor, za powagę, za patriotyzm. Uwielbiam go jeszcze za niezwykłą erudycję historyczną" – dodał Kamiński. Swój wpis, polityk zakończył obietnicą: "Jestem z Tobą Marszałku".


Przypomnijmy, funkcjonariusze CBA z Łodzi zatrzymali trzech biznesmenów – Bogdana W., Wojciecha K. i Krzysztofa K. – uwikłanych w korupcyjny proceder. Mieli oni wręczać łapówki posłowi na Sejm RP. Według nieoficjalnych ustaleń mediów chodzi o posła PSL-UED Stefana Niesiołowskiego, w przeszłości posła PO. Sam poseł zaprzecza.