Rada Etyki Mediów zbadała, jak TVP traktowała Pawła Adamowicza. Druzgocąca ocena
Autorzy materiałów w TVP na temat prezydenta Gdańska złamali zasady Karty Etycznej Mediów – orzekła Rada Etyki Mediów. Eksperci REM przeanalizowali kilkanaście programów stacji, w których mówiono o Pawle Adamowiczu.
Dodał, że zamordowany prezydent Gdańska był obiektem oszczerstw, ale nie miał prawa do obrony. Zarzucił też autorom materiałów manipulowanie faktami, sugestiami i domniemaniami tak, by przedstawić Adamowicza jako osobę niegodną zaufania. Stanowisko REM opublikowała rzeczniczka gdańskiego magistratu.
"W stanowisku Rady Etyki Mediów brakuje konkretnych przykładów naruszeń zasad, o których wspomina w wydanym oświadczeniu. Ma ono charakter stanowiska politycznego, a nie rzeczowej i merytorycznej opinii.Rada w przeszłości wydawała opinie nacechowane ideologiczne, a nie merytoryczne" – napisał Olechowski na Twitterze.
Wnioski z analizy to 500-stronicowy raport, w którym opisano ponad 1,6 tys. reportaży, publikacji i rozmów w studiu z nazwiskiem prezydenta Gdańska w roli głównej, które ukazały się na antenach TVP 1, TVP 2, TVP Info i TVP Gdańsk.
"Prowokacje prezydenta Gdańska", "Właściciel 36 kont przed komisją Amber Gold", "Tajemnice prezydenta Gdańska", "Mafia deweloperska w Gdańsku" czy "W Gdańsku odbywa się deweloperskie Eldorado pod patronatem Pawła Adamowicza" – to tylko niektóre tytuły materiałów o Pawle Adamowiczu w TVP.