Polska pożegnała Jana Olszewskiego. Aż trudno uwierzyć, co o byłym premierze mówił Antoni Macierewicz

Paweł Kalisz
W sobotę w warszawskiej katedrze świętego Jana Chrzciciela pożegnano Jana Olszewskiego. Byłego premiera chwalili przedstawiciele rządu i przyjaciele. Antoni Macierewicz tak się zapędził w pochwałach dla swojego przyjaciela, że przypisał mu program "Rodzina 500+" i Wojska Obrony Terytorialnej.
W sobotę odbył się pogrzeb Jana Olszewskiego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jan Olszewski był premierem od grudnia 1991 roku do czerwca 1992. To właśnie on podpisał pakiet porozumień dotyczących wycofania Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej z Polski. Samo wycofywanie wojsk rosyjskich z Polski zaczęło się jednak dużo wcześniej, bo już w kwietniu 1991 na mocy umowy z Rosja podpisaną przez premiera Tadeusza Mazowieckiego. Olszewski jako premier deklarował spowolnienie prywatyzacji majątku państwowego. Chciał też wspierać polskich rolników, czemu miało służyć wprowadzenie cen minimalnych na żywność i dopłaty do paliwa rolniczego. Był też twardym zwolennikiem dekomunizacji, szczególnie w MON, MSW i UOP. W sobotę podczas pogrzebu żegnał przyjaciela Antoni Macierewicz. "Rząd, którym kierowałeś pracował zaledwie sześć miesięcy, zaczynał od uznania niepodległości Ukrainy i Białorusi, a skończył na likwidacji baz rosyjskich, rozpoczęciu lustracji i przedstawieniu budżetu gwarantującego trwały wzrost gospodarczy" – mówił w katedrze św. Jana Chrzciciela Antoni Macierewicz. Były szef MON stwierdził w pewnym momencie, że to właśnie dzięki Janowi Olszewskiemu mamy w Polsce dobrobyt. – Nie byłoby programu 500+, bezpiecznych granic, nowoczesnej armii i Wojsk Obrony Terytorialnej, likwidacji bezrobocia i wzrostu gospodarczego – przekonywał zebranych podczas uroczystości pogrzebowych były szef MON. – Byłeś najwybitniejszym polskim politykiem po 1945 roku. Cześć i chwała bohaterom – powiedział na koniec swojego wystąpienia Antoni Macierewicz.