Giertych wyśmiał Bielana. Polityk PiS opowiadał o wiarygodności prezesa Kaczyńskiego

Rafał Badowski
Adam Bielan w rozmowie z Konradem Piaseckim dał wiele mówiący przykład działania hierarchii w PiS. Mówiąc wprost: potwierdził "nieomylność" Jarosława Kaczyńskiego i to w taki sposób, że w mediach społecznościowych jego wypowiedź była jednym z tematów dnia. A że przy okazji zaczepił Romana Giertycha, ten odpowiedział mu na Twitterze po swojemu.
Roman Giertych odpowiedział Adamowi Bielanowi ws. wiarygodności zeznań Gerelda Birgfellnera. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Adam Bielan podważał w rozmowie z Konradem Piaseckim wiarygodność Geralda Birgellnera, który zeznał, że kopertę z 50 tys. zł dla księdza Sawicza "miał w ręku" Jarosław Kaczyński. Wicemarszałek Senatu twierdził, że w tej sprawie bardziej wierzy Jarosławowi Kaczyńskiemu niż austriackiemu biznesmenowi i Romanowi Giertychowi.

W pewnym momencie Piasecki zapytał Bielana, skąd wie, że Birgfellner kłamie.

– Rozmawiałem z Jarosławem Kaczyńskim – bez chwili zastanowienia wypalił Adam Bielan. W tym momencie na twarzy Piaseckiego zagościł uśmiech.

– Jeżeli mam do wyboru Kaczyńskiego albo Romana Gierycha, znając ich obu, zdecydowanie wybieram Jarosława Kaczyńskiego – dodał Adam Bielan. I te słowa, w swoim stylu, skomentował Roman Giertych.



"Panie Marszałku! Problem polega na tym, że ja siebie 'do wyboru' nigdy Panu nie dawałem. Prawda jest taka, że jeszcze trzy miesiące musi się Pan trzymać kurczowo JK, aby zdobyć upragniony mandat do PE" – odpowiedział pełnomocnik Geralda Birgfellnera.