Upadek ks. Jankowskiego. W Gdańsku obalono pomnik oskarżanego o pedofilię prałata

Paweł Kalisz
W nocy grupa aktywistów obaliła w Gdańsku pomnik ks. Henryka Jankowskiego. Był to protest przeciwko upamiętnianiu duchownego, który miał siać zgorszenie pedofilskimi zachowaniami. Na miejsce szybko przybyła policja, która zatrzymała trzech odpowiedzialnych za ten czyn mężczyzn.
W nocy aktywiści obalili pomnik ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku. Fot. Facebook.com/Sekielski
"Upadek. Symboliczny. Widzicie to jako pierwsi. Czy polski Kościół weźmie się w końcu za rozliczenie swoich własnych win? Czy skończy jak prałat Jankowski?" – napisał Tomasz Sekielski na Facebooku pod filmem, na którym widać moment obalania pomnika ks. Henryka Janowskiego. Był to protest przeciwko pedofilii w polskim Kościele. Po latach zgłaszają się bowiem domniemane ofiary Henryka Jankowskiego, które miały być molestowane przez niego w dzieciństwie. O usunięcie pomnika apelowały różne środowiska od pewnego czasu. W końcu grupa aktywistów dokonała tego sama.


Tomasz Sekielski relację z obalania pomnika nazwał "Upadek". Internauci wtórują mu, pisząc w komentarzach także o "upadku Kościoła", który przez lata zamiatał swoje problemy pod dywan. Zdecydowana większość komentujących nie kryje radości z tego, że gorszący pomnik sprzed kościoła św. Brygidy został zniszczony.